03.03.2010, 11:49
PODMIANA WODY
Podmiana wody: Prosta rzecz, ale czy napewno..?
Jak pewnie wszyscy wiedzą (lub przynajmniej powinni) podmiana wody w naszych zbiornikach jest czymś podstawowym, oczywistym i regularnym, jeśli chcemy zachować swoje ryby, rośliny i inne żywe dodatki w dobrym stanie. Nie mówiąc nawet o wyglądzie akwarium czy zapachu wody. Ale czy wszyscy wiemy jak powinno się to odbyć?
Woda z naszych kranów nie jest idealnym medium - przynajmniej w stanie ?surowym?. Jest odkażana chlorem - zabójczym dla ryb a ratującym nas przed cholerą. W dzisiejszych czasach chlorowanie wody jest czymś naturalnym - przynajmniej w większych miastach - jest na to rada w postaci ?dechlorynatorów? powszechnie dostępnych w sklepach akwarystycznych. Zatrucie chlorem ryb jest podobne do zatrucia tlenkiem węgla człowieka. Niszczy zdolność krwi do niesienia tlenu i ryby męczą się strasznie próbując oddychać. Jeśli dodajesz ?dechlorynator? - pamiętaj by dać mu czas na zadziałanie. Dodawanie dechlorynatora do wody wlanej do akwarium jest bezskutkowe. Dlatego pamiętaj aby wymieszać go z wodą w wiadrze/innym pojemniku (pamiętaj aby nie był to pojemniek używany do innych czynności - mycie samochodu, okien itd) i pozwolić odstać miksturze parę minut przed wlaniem.
Kolejnym ważnym zagadnieniem jest temperatura - ilu z nas ją sprawdza w wodzie dodawanej w podmianie? Chciałbym powiedzieć wszyscy - ale czy napewno? Zimna woda wlana do naczynia ma w sobie gazy tworzące bąbelki - gdy woda się ogrzewa traci zdolność trzymania różnych gazów i robi się ?czysta? klarowna. Weźmy przykład wlania takiej wody (zimnej) pełnej w gazy do akwarium. Podczas ogrzewania gazy tworzą malutkie bąbelki - jeśli ryba zachłysnęła się zimną wodą powstaną one w środku jej brzucha. Zanim pobiegniemy po gorącą wodę pomyślmy skąd ona pochodzi. Wiele domostw wyposażonych jest w duże miedziane/metalowe zbiorniki, nie wspominając o miedzianych rurkach doprowdzających. Są tam metale ciężkie - zabójcze dla żywych organizmów. Są na to jednak środki chemiczne lub wodę można podgrzać w czajniku.
Pamiętajmy o podmianach - ale róbmy to z głową.
Artykuł jest własnością
Mikem
Podmiana wody: Prosta rzecz, ale czy napewno..?
Jak pewnie wszyscy wiedzą (lub przynajmniej powinni) podmiana wody w naszych zbiornikach jest czymś podstawowym, oczywistym i regularnym, jeśli chcemy zachować swoje ryby, rośliny i inne żywe dodatki w dobrym stanie. Nie mówiąc nawet o wyglądzie akwarium czy zapachu wody. Ale czy wszyscy wiemy jak powinno się to odbyć?
Woda z naszych kranów nie jest idealnym medium - przynajmniej w stanie ?surowym?. Jest odkażana chlorem - zabójczym dla ryb a ratującym nas przed cholerą. W dzisiejszych czasach chlorowanie wody jest czymś naturalnym - przynajmniej w większych miastach - jest na to rada w postaci ?dechlorynatorów? powszechnie dostępnych w sklepach akwarystycznych. Zatrucie chlorem ryb jest podobne do zatrucia tlenkiem węgla człowieka. Niszczy zdolność krwi do niesienia tlenu i ryby męczą się strasznie próbując oddychać. Jeśli dodajesz ?dechlorynator? - pamiętaj by dać mu czas na zadziałanie. Dodawanie dechlorynatora do wody wlanej do akwarium jest bezskutkowe. Dlatego pamiętaj aby wymieszać go z wodą w wiadrze/innym pojemniku (pamiętaj aby nie był to pojemniek używany do innych czynności - mycie samochodu, okien itd) i pozwolić odstać miksturze parę minut przed wlaniem.
Kolejnym ważnym zagadnieniem jest temperatura - ilu z nas ją sprawdza w wodzie dodawanej w podmianie? Chciałbym powiedzieć wszyscy - ale czy napewno? Zimna woda wlana do naczynia ma w sobie gazy tworzące bąbelki - gdy woda się ogrzewa traci zdolność trzymania różnych gazów i robi się ?czysta? klarowna. Weźmy przykład wlania takiej wody (zimnej) pełnej w gazy do akwarium. Podczas ogrzewania gazy tworzą malutkie bąbelki - jeśli ryba zachłysnęła się zimną wodą powstaną one w środku jej brzucha. Zanim pobiegniemy po gorącą wodę pomyślmy skąd ona pochodzi. Wiele domostw wyposażonych jest w duże miedziane/metalowe zbiorniki, nie wspominając o miedzianych rurkach doprowdzających. Są tam metale ciężkie - zabójcze dla żywych organizmów. Są na to jednak środki chemiczne lub wodę można podgrzać w czajniku.
Pamiętajmy o podmianach - ale róbmy to z głową.
Artykuł jest własnością
Mikem
Post ten wyraża opinie Autora w dniu dzisiejszym. Nie może on być wykorzystany przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani żadnym innym. Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. Jeśli się z nimi nie zgadzasz - ustaw się w kolejce:)