11.09.2014, 09:08
Witam. Chciałem tym razem poradzić się i prosić o pomoc w założeniu akwarium 450L profilowane typu LT. Sprzęt jaki posiadam aktualnie to szkło 150x40x60 profil, filtr kubełkowy JBL e1501 oraz oświetlenie 2x54W T5 (120cm) JUWEL Day + Colour , grzałka przepływowa 300w . teraz pytanie zasadnicze jest to sprzęt który dostałem wiec raczej nie ma mowy żebym go zmienił brak funduszy ewentualnie coś taniego . Trochę naczytałem się o tego typu akwarium i dochodzę do wniosku ze w zależności kto jakie ma doświadczenie tak radzi. Jedni mówią ze ziemie trzeba wzbogacić np o węgiel aktywny w małych ilościach lub dodać piasku rzecznego inni ze to spowoduje powstawanie stref beztlenowych. Że trzeba napowietrzać inny ze nie, jedni ze filtr do takiego typu wystarczy wewnętrzny żeby tylko mieszał wodę inni ze ten mój jest niewystarczający itd. Stare akwarium 120l poszło już w odstawkę z racji przeprowadzki wiec tym razem chcę spróbować czego nowego i większego. Pytanie moje są następujące:
1 - czy z tym sprzętem co mam mogę wystartować
2- czy sama ziemia kwiatowa z tym węglem aktywnym przykryta siatka i na to podłoże np czarny bazalt albo inne tego typu wystarczy
3 - Rybki które w nim maja zamieszkać to na pewno obsada ze starego akwarium czyli skalary , gurami mozaikowe, glonojady i bocje oczywiście coś może jeszcze dorzucę
4 - po jakim czasie , od zalania tego akwarium mogę wpuścić te rybki zależy mi żeby było to w miarę szybko ( rybki są stare średnia wieku ok 3-4 lat ) obecnie żyją w ciasnym malutkim zbiorniku tymczasowym stworzonym na czas przenosin.
5 - ogólnie na co powinienem zwrócić uwagę przy zakładaniu takiego akwarium pomijając strefy beztlenowe oraz zachowaniu odstępu od krawędzi szkła w momencie usypywania ziemi kwiatowej ok 5 cm.
6. Może ktoś zakładał takiej wielkości akwarium i miał by czas i chęci krok po kroku pomoc mi w założeniu mojego.
7 - rośliny myślałem żeby na początku wrzucić coś z paproci, anubiasów, żabienic, strzałki może Lotos tygrysi . Część z tego zachowała sie jeszcze ze starego zbiornika.
Puki co akwarium stoi puste. więc zaczynam od 0.
Postaram się dodawać zdjęcia z moich poczynań. Może komuś się to przyda o ile wyjdzie.
puki co tak to wygląda od tego zaczynam.
W końcu doczekałem się, dostałem blat pod akwarium wiec trochę przy nim posiedziałem, a takie są tego efekty.
18L ziemi ( najtańsza ) o grubości około 2 cm w odstępie 5 cm od każdej szyby.
Na to nałożona siatka, zwykła kupiona w sklepie budowlanym, dookoła przysypana drobnym żwirkiem.
Następnie położyłem podłoże około 4 cm .
Wsadziłem trochę roślinek aczkolwiek i tak to o wiele za mało niż powinno być. (trzeba udać się do sklepu). I na sam koniec zalałem woda.
To po krotce co zrobiłem aczkolwiek teraz ja mam pytanie. Proszę mówcie jeżeli coś złe zrobiłem bądź czegoś zapomniałem zrobić. Albo może jakieś sugestie co do dalszych działań. Będę wdzięczny za wszelkie za i przeciw.
W sumie to moje 1 takie akwarium na ziemi kwiatowej więc sam się uczę czytając różne fora oraz wasze wypowiedzi bardzo mi pomogą a i może jeszcze komuś w przyszłości.
W dalszym ciągu zastanawiam się nad napowietrzaniem czy to jest potrzebne w moim przypadku czy nie, czy lepiej coś co wytwarza fale i przy okazji napowietrza wodę aczkolwiek jeżeli maja być w akwarium gurami to czy nie będzie ta fala im przeszkadzała, tu proszę o jakieś rady bo opinie na forach są różne.
Na dzień dzisiejszy akwarium wygląda tak. Około 2 tygodni po zalaniu dołożyłem trochę roślinności puki co wszystko gra.
Problem polega teraz na tym ze nie posiadam tła. Mało tego akwarium jest nie do ruszenia w tym stanie i jakoś muszę wykombinować jak je teraz umieścić, oczywiście tło zewnętrzne. Myślałem o styropianie potraktowanym rozpuszczalnikiem aby powstał efekt wgłębień i pomalować go. Aczkolwiek nie wiem czy to wyjdzie.
Rady dobre , porady nawet krytyka lub pomoc BARDZO mile widziane.
Dorzuciłem znowu kilka roślinek oraz korzenie i tak to się mniej więcej teraz prezentuje. W dalszym ciągu nie mam tła.
Zastanawiam się nad obsada:
skalary żaglowiec 6 sztuki docelowo zostawić tylko dwie pary oraz:
6x gurami mozaikowe
po 6 sztuk kosiarek i kirysków
3 glonojady ( zbrojnik niebieski ) 1 samca i 2 samice
stado rozbory klinowej około 10-15 sztuk
oraz 10 miedzikow ( lub zastanawiam się na neonkami okolo 20 sztuk )
Proszę o ewentualne skorygowanie mojego składu, propozycje mile widziane. Zależy mi na skalarach i gurami ( uwielbiam te ryby ) oraz jakieś dwie lub jedna większa ławica ładnie prezentująca się. Wiem ze skalar i drobniejsze ryby mogą się "nie dogadywać" lecz miałem już wcześniej skład skalary + neonki i całkiem niezłe się tolerowały. Nie chciałbym przesadzić za bardzo z obsada aczkolwiek biorę pod uwagę że cześć ryb możne nie przeżyć pierwszych dni.
1 - czy z tym sprzętem co mam mogę wystartować
2- czy sama ziemia kwiatowa z tym węglem aktywnym przykryta siatka i na to podłoże np czarny bazalt albo inne tego typu wystarczy
3 - Rybki które w nim maja zamieszkać to na pewno obsada ze starego akwarium czyli skalary , gurami mozaikowe, glonojady i bocje oczywiście coś może jeszcze dorzucę
4 - po jakim czasie , od zalania tego akwarium mogę wpuścić te rybki zależy mi żeby było to w miarę szybko ( rybki są stare średnia wieku ok 3-4 lat ) obecnie żyją w ciasnym malutkim zbiorniku tymczasowym stworzonym na czas przenosin.
5 - ogólnie na co powinienem zwrócić uwagę przy zakładaniu takiego akwarium pomijając strefy beztlenowe oraz zachowaniu odstępu od krawędzi szkła w momencie usypywania ziemi kwiatowej ok 5 cm.
6. Może ktoś zakładał takiej wielkości akwarium i miał by czas i chęci krok po kroku pomoc mi w założeniu mojego.
7 - rośliny myślałem żeby na początku wrzucić coś z paproci, anubiasów, żabienic, strzałki może Lotos tygrysi . Część z tego zachowała sie jeszcze ze starego zbiornika.
Puki co akwarium stoi puste. więc zaczynam od 0.
Postaram się dodawać zdjęcia z moich poczynań. Może komuś się to przyda o ile wyjdzie.
puki co tak to wygląda od tego zaczynam.
W końcu doczekałem się, dostałem blat pod akwarium wiec trochę przy nim posiedziałem, a takie są tego efekty.
18L ziemi ( najtańsza ) o grubości około 2 cm w odstępie 5 cm od każdej szyby.
Na to nałożona siatka, zwykła kupiona w sklepie budowlanym, dookoła przysypana drobnym żwirkiem.
Następnie położyłem podłoże około 4 cm .
Wsadziłem trochę roślinek aczkolwiek i tak to o wiele za mało niż powinno być. (trzeba udać się do sklepu). I na sam koniec zalałem woda.
To po krotce co zrobiłem aczkolwiek teraz ja mam pytanie. Proszę mówcie jeżeli coś złe zrobiłem bądź czegoś zapomniałem zrobić. Albo może jakieś sugestie co do dalszych działań. Będę wdzięczny za wszelkie za i przeciw.
W sumie to moje 1 takie akwarium na ziemi kwiatowej więc sam się uczę czytając różne fora oraz wasze wypowiedzi bardzo mi pomogą a i może jeszcze komuś w przyszłości.
W dalszym ciągu zastanawiam się nad napowietrzaniem czy to jest potrzebne w moim przypadku czy nie, czy lepiej coś co wytwarza fale i przy okazji napowietrza wodę aczkolwiek jeżeli maja być w akwarium gurami to czy nie będzie ta fala im przeszkadzała, tu proszę o jakieś rady bo opinie na forach są różne.
Na dzień dzisiejszy akwarium wygląda tak. Około 2 tygodni po zalaniu dołożyłem trochę roślinności puki co wszystko gra.
Problem polega teraz na tym ze nie posiadam tła. Mało tego akwarium jest nie do ruszenia w tym stanie i jakoś muszę wykombinować jak je teraz umieścić, oczywiście tło zewnętrzne. Myślałem o styropianie potraktowanym rozpuszczalnikiem aby powstał efekt wgłębień i pomalować go. Aczkolwiek nie wiem czy to wyjdzie.
Rady dobre , porady nawet krytyka lub pomoc BARDZO mile widziane.
Dorzuciłem znowu kilka roślinek oraz korzenie i tak to się mniej więcej teraz prezentuje. W dalszym ciągu nie mam tła.
Zastanawiam się nad obsada:
skalary żaglowiec 6 sztuki docelowo zostawić tylko dwie pary oraz:
6x gurami mozaikowe
po 6 sztuk kosiarek i kirysków
3 glonojady ( zbrojnik niebieski ) 1 samca i 2 samice
stado rozbory klinowej około 10-15 sztuk
oraz 10 miedzikow ( lub zastanawiam się na neonkami okolo 20 sztuk )
Proszę o ewentualne skorygowanie mojego składu, propozycje mile widziane. Zależy mi na skalarach i gurami ( uwielbiam te ryby ) oraz jakieś dwie lub jedna większa ławica ładnie prezentująca się. Wiem ze skalar i drobniejsze ryby mogą się "nie dogadywać" lecz miałem już wcześniej skład skalary + neonki i całkiem niezłe się tolerowały. Nie chciałbym przesadzić za bardzo z obsada aczkolwiek biorę pod uwagę że cześć ryb możne nie przeżyć pierwszych dni.
