Postów: 1,462
55
Dołączył: 06.01.2010
(22.04.2012, 22:08)Wiejko napisał(a): (22.04.2012, 19:04)lufa555 napisał(a): czy kostka kamienna jako dyfuzor spełni swoją rolę dostatecznie.
Bąble mogą być dość duże, podłączysz to zobaczysz.
Dokładnie. Znajdź lipę, utnij gałąź i wsadź w strzykawkę 1,5-2 cm - nie ma lepszego sposobu na rozprowadzanie co2 z bimbrowni. U mnie sprawdza się idealnie. Nie kupuj tylko tych kostek lipowych w zoologu - drogie i nie spełniają dobrze swojego zadania. Poza tym gniją.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22.04.2012, 22:13 {2} przez
wisnia0384.)
Postów: 399
29
Dołączył: 20.04.2012
Dzięki, podzieliłem się informacjami, w jakim stopniu zwiększa światło przyklejona folia aluminiowa. Powinno wystarczyć. Jednak najpierw spróbuję węgiel w płynie. U mnie akwa dopiero dojrzewa 5 dzień więc jak coś urośnie szybciej na pewno dam znać
Postów: 11
2
Dołączył: 18.05.2012
Witam czy mogę użyć zamiast butelki 1.5 L butelkę 1 L?
Czy przy butelkach: 1L i 0.5L przepis jest taki sam?Czyli: 1/4 drożdży piekarskich
4 szklanki cukru
Jeśli nie,to proszę o podanie przepisu w odpowiednich proporcjach
Postów: 1,587
131
Dołączył: 17.02.2009
Proporcje jakich używałem to grunwaldzkie 1410:
-1000ml wody
-400g cukru
-10g drożdży
A czy to sobie podzielisz na 2 nie ma różnicy, na butelkę litrową dasz po prostu:
-500ml wody
-200g cukru
-5g drożdży
A na 1,5L:
-750ml wody
-300g cukru
-7,5g drożdży
Postów: 1,044
20
Dołączył: 22.05.2011
Pany i Panie
Ale receptura z litrem wody to trza użyć 1,5 litrowej butelki, bo cukier też ma swoją objętość
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03.06.2012, 13:58 {2} przez
Tyberiusz.)
Postów: 2
0
Dołączył: 05.08.2012
Witam, dzisiaj skonstruowałem bimbrownię i dałem zacier według przepisu 1410, po mniej więcej 2 godzinach pojawiło się musowanie w butelce ze składnikami, które teraz ustabilizowało się na mniej więcej tym samym poziomie. Ze zbiornika z zacierem idzie wężyk do mniejszej, 0,5 litrowej butelki, tutaj zaczyna się problem, bąble przelatują z dużej butelki do mniejszej w częstotliwości około 1 na sekundę ale z mniejszej butelki nie przedostają się do akwarium. Wykluczam nieszczelność, wężyki są wsadzone w dość wąskie dziurki dodatkowo obklejone sylikonem. Co może być przyczyną? Jak to naprawić, czy może przeczekać jeszcze trochę?
Postów: 142
17
Dołączył: 11.08.2012
a butelka z wodą jest miękka jak ją dotykasz jak tak to poczekaj troszeczkę jak się zrobi większe ciśnienie potem powinno popchać do akwarium
Postów: 2
0
Dołączył: 05.08.2012
Zrobiłem drugą bimbrownię, obydwie butelki 1,5 litrowe, ta ruszyła pół godziny po zalaniu i podawała CO2 do akwarium, obecnie coś przestało lecieć także czekam aż zacznie ponownie, jeśli zacznie znów lecieć to przypuszczam, że jest to wina butli.
Postów: 76
24
Dołączył: 08.02.2013
Witam mam pytanie bede robił bimbrownie podłacze narazie pod filtr i teraz pytanie bo napowietrzacz cały czas chodzi chce go wyłaczyc, strumien z filtra skierowac bardziej w gore zeby zwiekszyc ruch tafli czy to wystarczy nie udusza mi sie ryby??
Stosowanie napowietrzania zwyczajnie "kłóci się" z podawaniem CO2 dlatego dobrze, że je odłączasz (o ile zwalczyłeś już pierwotniaki). Falowanie wody wystarcza i już nawet nie pamiętam od jak dawna nie stosowałem dodatkowych napowietrzaczy. CO2 dawkowałem z butli z pomocą reaktora więc rozpuszczalność wynosiła niemal 100% a mimo to nic się nie działo. Oczywiście na początku dość często sprawdzałem stężenie CO2 żeby odpowiednią dawkę dobrać.
P.S. Oświetlenie masz wystarczające, żeby stosowanie CO2 miało sens?