19.06.2015, 21:28
Witam wszystkich !!!
Na samym poczatku chcialem powiedziec ze nigdzie nie moglem znalezc dzialu zeby sie przywitac a kiedys jak pamietam bylo cos takiego. No chyba ze jestem slepy ale mniejsza o to.
Wlasnie robie trzeci podjazd z baniakiem dwa ostatnie okazaly sie niestety porazka.
Zeby sie nie rospisywac powiem tylko ze w pierwszym wszystko robilem zle czyli po swojemu noi z czasem wydawalo mi sie za male(60l) wiec zmienilem na wieksze. To drugie (160L) nie bylo takie zle chociaz tez nie ustrzeglem sie paru bledow. Po pierwsze zamontowalem tam tlo strukturalne bardzo ladnie to wygladalo. Ale dopiero jak to wlozylem zobaczylem ile miejsca tak naprawde zajmuje i szkoda mi bylo ze ze sporego akwarium zrobilo mi sie male gowno. Dodam ze tlo bylo dosyc grube i wypukle ale szkoda mi bylo wyrzucac. Niemniej juz drugi raz bym tego nie zrobil i nie polecam, no chyba ze ktos ma bardzo duze akwa.
Po drugie nie wyplukalem piasku i walczylem z metna woda ponad miesiac. Dopiero jak wlozylem wate do filtra powoli sie wyklarowalo. Zobaczylem na filmie jak buduja aranzacje i wsypuja piasek i zwir bezposrednio do zbiornika z worka ( bez plukania )
A pozniej ladnie pedzelkiem rozprowadzaja sobie wszystko wiec uznalem ze nie musze plukac.
Po trzecie kolega wepchnol mi dwa sumy i zbrojnika lamparciego ktory byl zaduzy do mojego zbiornika. Te ryby zezarly mi wszystkie gupiki (przynajmniej tak mysle ) bo nagle gupiki zniknely. A na koniec szafka na kturej stalo akwarium zaczela sie wyginac a ze kolo tego wszystkiego biegala moja mala coreczka postanowilem sprzedac.Odrazu mowie ze nie mialem mozliwosci podmienic szafki bo wszystkie meble mam od kompletu. Mialem kilka miesiecy przerwy, ale nie wytrzymalem i kupilem sobie mala 90 -tke od fluvala z calym osprzetem i zamierzam jeszcze raz zaryzykowac Jutro zaczynam wszystko pomalu ustawiac a ze zona z corka wyjechaly na urlop mam spokoj i czas Jutro tez dodam zdjecia i moze zapytam o cos zeby nie odwalic buraka znowu, bo sie zalamie jak mi nic znowu z tego nie wyjdzie Dodam tylko ze na tamtych akwariach stracilem jakies 3000 moze nawet 4000 tys. Wiec naprawde szkoda czasu i pieniedzy i jak teraz wyjda jakies jajca to sie poddaje. Przepraszam jak zanudzilem, i pozdrawiam wszystkich. Nie ukrywam ze jestem juz na sama mysl lekko podjarany ze znowu bede mial baniaczek. Male pytanko jak sie wrzuca zdjecia na forum bo zapomnialem ?????
Na samym poczatku chcialem powiedziec ze nigdzie nie moglem znalezc dzialu zeby sie przywitac a kiedys jak pamietam bylo cos takiego. No chyba ze jestem slepy ale mniejsza o to.
Wlasnie robie trzeci podjazd z baniakiem dwa ostatnie okazaly sie niestety porazka.
Zeby sie nie rospisywac powiem tylko ze w pierwszym wszystko robilem zle czyli po swojemu noi z czasem wydawalo mi sie za male(60l) wiec zmienilem na wieksze. To drugie (160L) nie bylo takie zle chociaz tez nie ustrzeglem sie paru bledow. Po pierwsze zamontowalem tam tlo strukturalne bardzo ladnie to wygladalo. Ale dopiero jak to wlozylem zobaczylem ile miejsca tak naprawde zajmuje i szkoda mi bylo ze ze sporego akwarium zrobilo mi sie male gowno. Dodam ze tlo bylo dosyc grube i wypukle ale szkoda mi bylo wyrzucac. Niemniej juz drugi raz bym tego nie zrobil i nie polecam, no chyba ze ktos ma bardzo duze akwa.
Po drugie nie wyplukalem piasku i walczylem z metna woda ponad miesiac. Dopiero jak wlozylem wate do filtra powoli sie wyklarowalo. Zobaczylem na filmie jak buduja aranzacje i wsypuja piasek i zwir bezposrednio do zbiornika z worka ( bez plukania )
A pozniej ladnie pedzelkiem rozprowadzaja sobie wszystko wiec uznalem ze nie musze plukac.
Po trzecie kolega wepchnol mi dwa sumy i zbrojnika lamparciego ktory byl zaduzy do mojego zbiornika. Te ryby zezarly mi wszystkie gupiki (przynajmniej tak mysle ) bo nagle gupiki zniknely. A na koniec szafka na kturej stalo akwarium zaczela sie wyginac a ze kolo tego wszystkiego biegala moja mala coreczka postanowilem sprzedac.Odrazu mowie ze nie mialem mozliwosci podmienic szafki bo wszystkie meble mam od kompletu. Mialem kilka miesiecy przerwy, ale nie wytrzymalem i kupilem sobie mala 90 -tke od fluvala z calym osprzetem i zamierzam jeszcze raz zaryzykowac Jutro zaczynam wszystko pomalu ustawiac a ze zona z corka wyjechaly na urlop mam spokoj i czas Jutro tez dodam zdjecia i moze zapytam o cos zeby nie odwalic buraka znowu, bo sie zalamie jak mi nic znowu z tego nie wyjdzie Dodam tylko ze na tamtych akwariach stracilem jakies 3000 moze nawet 4000 tys. Wiec naprawde szkoda czasu i pieniedzy i jak teraz wyjda jakies jajca to sie poddaje. Przepraszam jak zanudzilem, i pozdrawiam wszystkich. Nie ukrywam ze jestem juz na sama mysl lekko podjarany ze znowu bede mial baniaczek. Male pytanko jak sie wrzuca zdjecia na forum bo zapomnialem ?????