Witam !!!
Znalazłem taki link :http://www.roslinyakwariowe.pl/index.php/Artykuly/Technika-CO2/Reaktor-CO2-z-kwasku-cytrynowego-i-sody-oczyszczonej.html?4f309682ea885d1be3aa6cab44ab9ddb=5156451c72505666e142d02239c6bc89

I idąc zainspirowany przez autora dziś rano wykonałem podobne urządzenie służące do produkcji CO2 .Oczywiście w ramach testu butlę z kwaskiem cytrynowym wiozłem 250 ml Jak narazie wszystko wygląda dobrze ładnie pracuje ilość podawanego CO2 jest takie samo.Według autora zestawik taki powinien pracować około 3 miesięcy.Oczywiście wszystko zależy od wielkości butelki z kwaskiem cytrynowym.Koszt wykonania to moim zdaniem nie dużo nie licząc butelek i wężyka.To na substraty wydałem tak:
soda-80g 0,49 gr
kwasek cytrynowy-2,90 zł
Do wykonania tego roztworu czyli 250 ml zużyłem około 140 gr kwasku dodawałem go aż roztwór nasycił się (czyli przestał się kwasek rozpuszczać)
Co o tym myślicie?
Generalnie opisałem to dla użytkowników bimbrowni gdyż pomysł ten jest dość ciekawy i o niebo lepszy od poczciwej bimbrowni.
Jedyny minus to dużo czasu spędziłem przy regulacji podawania kwasu.
Wykorzystałem do tego zacisk od kroplówki na razie się sprawuje dobrze.Jeśli będzie spełniało moje oczekiwania to gdzieś po drodze dokupię elektro-zawór i sterowanie czasowe i będzie komplet.

Zasada działania, rzeczywiście, taka sama jak poczciwej bimbrowni. Może i drożej wyjdzie, ale nie śmierdzi, tak jak bimbrownia no i dłuższy okres działania. Ciekawy pomysł. Zdawaj relację jak najczęściej! Chętnie wykonam takie coś, jak tylko polecisz.

Weź to jakoś rozrysuj albo opisz bo nie bardzo czaje,co jest w której butelce i co do czego podłączyć.

Rozrysowane i opisane jest tutaj: http://www.roslinyakwariowe.pl/forum/vie...ht=#119494

U mnie niestety nie przeszło.Zacisk zrobiłem z małego ręcznego imadła.Albo w ogóle nie kapało przez bardzo duży odstęp czasu,albo leciał bardzo duży strumień.Miałem także problem z ciśnieniem,bo po kapnięciu kwasku do sody i wytworzeniu co2 gaz dochodził do końca i nic się nic nie wydobywało z dyfuzora.Wszystko było zrobione zgodnie z instrukcja i bardzo dobrze uszczelnione.Wrócę więc chyba do bimbrowni

A co myślicie, o dolewaniu czystej, gazowanej wody mineralnej do akwa?

Sposób słaby i drogi ile musisz wlać wody by widzieć efekt fotosyntezy roślin?
przecież wodę musiał byś wlewać codziennie czyli byś wykonywał non stop podmiany teraz pytanie ile tej wody 2-3 litry dziennie a stabilizacja zbiornika?
Moim zdaniem sposób słaby.

ptaku2020 U mnie jest tak na razie kwasek jest w butelce 250 ml (docelowo 1l później)wpada do butelki z sodą 1,5l reguluję to na razie jednym zaciskiem od kroplówki SPRAWDZA SIĘ Docelowo będzie jeszcze drugi zacisk którym będę mógł zamknąć reaktor.Wytworzone CO2 przepływa do butelki 500ml z wodą zainstalowałem taki filtr wodny i od razu jest to licznik bąbelek (Bąbel na 2 sekundy)z tego filtra przemieszcza się do akwa i zostaje rozpuszczone przez kostkę lipową DIY (strzykawka i kawałek lipy) Działa od wczoraj około 8 rano na noc zamknąłem około 21 00.Dzisiaj o 8 00 znowu otworzyłem zawór i działa wspaniale rośliny zaczynają bomblować jest super.
Może gdzieś masz nieszczelność że masz takie problemy ja zainstalowałem kostkę lipową prawie przy dnie co z bimbrownią było nieosiągalne.
Plusy
stabilna praca jak wiadomo bimbrownia działa super wydajnie przez parę dni a potem siła maleje a tu cały czas jest równo gaz podawany.
Rzadziej w nią ingerujemy u mnie bimbrownia wytrzymywała około 2 tyg.
Koszty około 15 zł na trzy miesiące jeśli tak się sprawdzi czas pokaże.
Pozdrawiam!!!

Witam ponownie a co gdyby zamiast kwasku dać ocet?Czy to co2 będzie szkodliwe?Można podawać prosto do akwa pomijając filtr wodny?

Z tego co gdzieś wyczytałem to ocet jest słabszym roztworem niż kwasek cytrynowy no i pewnie w pokoju będzie się unosić woń octu.