[maciej68]

maciej68 niniejszym oficjalnie zostajesz wpuszczony do piaskownicy. Musisz zrobić piękny zamek i dzielić się zabawkami z kolegami hehehe...

1. TADAAAA!!!!
2. Mówisz i masz. W załączniku. To moje pierwsze zdjęcie nowego akwarium, którego jeszcze nie ma, przepraszam za fatalną jakość, to tylko Nokia, w przyszłości będzie Pentax. TAK! Nie ma jeszcze na tym zdjęciu akwarium. Jeśli dobrze się przyglądniecie, to zobaczycie na podłodze ułożoną drewnianą miarę, która leży tam już od jakiegoś czasu na stałe, wyznaczając teren na szafkę. Oswajamy się z nową przeszkodą i staramy się nauczyć ją omijać. Chyba jest to ułożenie optymalne. Po lewej przejście do korytarza (drzwi już nie ma), po prawej stół, nie do ruszenia. Od góry, to nie pioruny, tylko lampa sufitowa. Postępy będę relacjonował.

Nie martw się, pewnie zaraz powie co o tym myśli...

A wspominał już. No i ma rację. Ale coś tam jednak przemycę do środka zielonego.

Co do Malawi. Piasek można wrzucać.

Nie możesz, bo zmącisz wodę. Czyli jednak talerzyk.

W dalszym ciągu nie rozumiem po co talerzyk do akwarium. Zalewasz akwarium wodą. Gdzieś tak 2/3 objętości. Potem wrzucasz piasek

Kolejny wywrotowiec. W książkach/internecie piszą o odwrotnej kolejności :-) Dlatego potrzebny talerzyk. No doooobrze. Najpierw naleję. A potem nasypię. Albo nawrzucam, co mi tam. I tak się zmąci.

Odpuść sobie wszelkiego rodzaju uzdatniacze i startery. Nie będzie Ci to potrzebne.

No dobrze. Użyję ich zatem jako koloryzator do drinków.

Co do filtracji - wystarczy CI tylko kubełek. Możesz bawić się w dodatkowe filtry wewnętrzne ale zamiast tego proponuję kupić lepszy kubeł. Do 240l proponuję Fluvala 305.

Myślę podobnie, i dokładnie taki model postanowiłem kupić, oczywiście dzięki poradom na forum.

Dodatkowo grzałeczka Tetry 200W i tyle jeżeli chodzi o niezbędny sprzęt. Chociaż z tą grzałeczką to kwestia sporna..

Nie rozumiem. Powiedz mi proszę na czym polega sporność sprawy? Bo że grzałeczka być musi, to chyba bezdyskusyjne?

Co do obsady - 3-4 gatunki. Chociaż proponowałbym 3 gatunki w większej ilości np 1+5-6. Konkretnych nie będę podawać.

Podałeś :-) Co prawda nie w tym wątku, ale podałeś :-) (niektórzy tu czytują sumiennie wieczorami to forum). Twa propozycja wydaje mi się rozsądna. (caeruleus, socolofi, saulosi). Naczytałem się że to dość spokojne gatunki i tolerancyjne, i że dla początkujących. W najbliższym czasie poświęcę czas na lekturę o innych gatunkach. I raczej skłoniłbym się ku trzem gatunkom, chyba wystarczy. Czy 1+5 to nie będzie przesada? To w sumie będzie 18 rybek, a tyle to się nie naliczyłem nawet na zdjęciach Twojego akwa, sporo większego.

Teraz pozostaje jeszcze innych sprowadzić na drogę Malawi...

Mimo Twoich usilnych starań, każdy jednak wybierze to, co mu najbardziej pasuje, i nic w tej kwestii nie zrobisz :-) No ale mi się Malawi spodobało od samego początku. Ale jednak poświęciłem czas na zgłębienie choćby podstawowej wiedzy o innych biotopach, a że akurat TY się nawinąłeś we właściwym miejscu i czasie, no to teraz masz, i jak uprzedzałem, będziesz mocno eksploatowany.

P.S. - wytłumacz mi jeszcze czemu ma zapobiec ten styropian na dnie

Znasz prawa Murphy'ego? Przytoczę Ci trzy, najsilniejsze. Resztę sobie poszukaj w Googlach.
1. Każda rura po skróceniu jest zawsze za krótka.
2. Jeśli istnieje jakiekolwiek prawdopodobieństwo nastąpienia kataklizmu, to ten kataklizm na pewno się wydarzy, tylko jest kwestią czasu KIEDY.
2. Każdy przedmiot przypadkowo upuszczony upadnie dokładnie tam, gdzie swoim upadkiem wyrządzi najwięcej szkód.
To tyle w skrócie. Jeszcze bardziej jest komentarz do praw Murphy'ego: "Murphy był optymistą". A ja znam swojego pecha do materii ciężkiej i nieożywionej i nie chcę dziury w dnie, więc będzie styropian uffffffffffffff.....

Maciek

[Jokeru]

Ja tam w załączniku widzę więcej miejsca do zagospodarowania. Coś większego można by tam przemycić.

Co do talerzyka - i tak zmącisz wodę. Zresztą wsadzając kamienie i tak będziesz przesuwać piasek.

Dodatkowo grzałeczka Tetry 200W i tyle jeżeli chodzi o niezbędny sprzęt. Chociaż z tą grzałeczką to kwestia sporna..

Nie rozumiem. Powiedz mi proszę na czym polega sporność sprawy? Bo że grzałeczka być musi, to chyba bezdyskusyjne?

Nie koniecznie. W akwarium 450l w ogóle nie mam od początku grzałki. Cały czas mam temperaturę ok 25'C i od paru lat nie mam wahań (nie licząc oczywiście upalnego lata). To samo w 240l. Teraz wrzuciłem tam grzałkę bo trochę spadła temperatura. Także więc to kwestia sporna.

Co do obsady - 3-4 gatunki. Chociaż proponowałbym 3 gatunki w większej ilości np 1+5-6. Konkretnych nie będę podawać.

Podałeś :-) Co prawda nie w tym wątku, ale podałeś :-) (niektórzy tu czytują sumiennie wieczorami to forum). Twa propozycja wydaje mi się rozsądna. (caeruleus, socolofi, saulosi). Naczytałem się że to dość spokojne gatunki i tolerancyjne, i że dla początkujących. W najbliższym czasie poświęcę czas na lekturę o innych gatunkach. I raczej skłoniłbym się ku trzem gatunkom, chyba wystarczy. Czy 1+5 to nie będzie przesada? To w sumie będzie 18 rybek, a tyle to się nie naliczyłem nawet na zdjęciach Twojego akwa, sporo większego.

18 ryb to nie będzie za dużo. Musisz jeszcze raz uważnie prześledzić mój temat, bo ryb jest zdecydowanie więcej w akwarium. Niestety nie chciały się ustawić w dwuszeregu do zdjęcia

Mam takie szczęście, że jestem w odpowiednim miejscu i czasie. Zobaczymy jeszcze

Znam prawa Murphy'ego. Jeżeli jednak tak bardzo chcesz się na nich opierać to proponuję wszystkie szyby zabudować styropianem, a ryby oglądać od góry jak w oczku. Kamienie będziesz musiał poustawiać na styropianie na dnie, żeby ryby ich nie podkopały. Stojących na dnie nie da się już podkopać. Jeżeli zostawisz na piasku to podkopując mogą się osunąć na którąś z szyb. Patrząc na to co napisałeś o w/w prawach i własnym szczęściu bardziej bym się o to bał

P.S. - temat został podzielony.

[apri cort]

No tak czytałam sobie o mąceniu wody... Przecież pisałeś zdaje się, że przez 3 tyg po zalaniu będzie się filtrować, więc choćbys mikserem mącił, to zdąży się wyklarować przed wpuszczeniem ryb, nie?
Co do grzałki, to ja też nie mam w 63l. Pokój cały czas wietrzony i chłodny dość, a temp. stała 25st. Zacznę chyba rozważać właściwości termoizolacyjne wapieni...

A co do piaskownicy to uważaj, bo jak ja się do niej wpakowałam, to się z bumboo pobiliśmy ostro na łopatki... HAHAAAAHAhahahahaaAAA!!

[Jokeru]

Przedwczoraj robiłem restart jednej 200l i wrzucałem tam piach. Woda mleczna, następnego dnia prawie kryształ. Nie masz się czym przejmować.

apri cort gdybyś nie usiadła na jego zamku to nic by się nie stało

[apri cort]

Chciałam mu tylko fosę przebudować, no ale cóż, nie zrozumieliśmy się ......

[buziaczek555]

Hehe kiedyś się o to "kłóciliśmy". Maciek daj styropian, nie słuchaj Jokeru Zawsze śpisz bezpieczniej A co do filtracji to z kubełka zrób biologa, a z wewnętrznego mechanika, który będzie zbierać kupki a kubełek dbać o jakość wody Oczywiście na kubełku prefiltr

[apri cort]

Ja dałam styropian do muszlowców, spanikowałam i podłożyłam go w ostatniej chwili, no i nie wiem po co, bo ryby nie kopią, wykopały tylko kawałek i mi wystaję, muszę go przysypać. No ale muszlowce to nie pyszczaki. Jak masz stabilne kamienie o płaskich "dupkach" na których leżą, to możesz spokojnie styropian sobie darować.

[buziaczek555]

No pyszczaki naprawdę kopią U mnie gdyby kamienie były ułożone bezpośrednio na piasku to byłoby już wielkie bum. Zawsze lepiej spać spokojnie

[apri cort]

Ale już była o tym mowa. Jeśli najpierw ułożysz głazy, a potem przysypiesz dno, problem znika.

[Jokeru]

buziaczek555 co to gratuluję jak kładziesz kamienie na piasku. Najpierw się kładzie kamienie, a potem przysypuje się piaskiem dno. Styropian można sobie darować. Jeżeli robisz tak jak piszesz to dziwię się, że śpisz spokojnie.