01.07.2010, 10:32
akwarium 54litry, trochę roślinek, korzeń, innych rybek brak. dzisiaj obserwuje dokładnie takie samo zachowanie - bojek bierze jedzenie w pysk, chwilę po... pogryzie? i zaraz wypluwa. w tym pokarmie są suche płatki i jakieś suszone robaczki, żadne z nich mu nie smakują.
chyba naprawdę, po prostu będę musiała się przejść do sklepu zapytać czym go karmili.
a w kwestii aklimatyzacji - czy to jest normalne, że bojek "siada" na liściach roślin lub przy dnie? wydaje mi się że on spać pływa w jedno konkretne miejsce -> pod filtrem, na podłożu. jak zapalam światło to stamtąd wypływa. może on tak się przyzwyczaił do życia w kubeczku w zoologicznym, że teraz ma lęk przestrzeni?
chyba naprawdę, po prostu będę musiała się przejść do sklepu zapytać czym go karmili.
a w kwestii aklimatyzacji - czy to jest normalne, że bojek "siada" na liściach roślin lub przy dnie? wydaje mi się że on spać pływa w jedno konkretne miejsce -> pod filtrem, na podłożu. jak zapalam światło to stamtąd wypływa. może on tak się przyzwyczaił do życia w kubeczku w zoologicznym, że teraz ma lęk przestrzeni?