• 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Zbrojnik niebieski, welonek i Sera Bactopur
#1

Witam wszystkich i proszę o pomoc.
Muszę zrobić kąpiel mojej złotej rybce w preparacie Sera Bactopur. Niestety nie mam możliwości leczenia jej w osobnym zbiorniku. Rybcia mieszka razem z dwoma zbrojnikami niebieskimi. Czy glonkom nie zaszkodzi taka kąpiel?? Czytałam w paru miejscach, że zbrojniki są wrażliwe na niektóre leki. Czy ktoś ma jakieś doświadczenie w tym zakresie i może mi pomóc? Proszę również o informacje na temat stosowania innych leków przy zbrojnikach.

Jesteśmy zarozumiałymi ignorantami zapatrzonymi w swoje "człowieczeństwo", które zamiast otworzyć nam szerzej oczy na otaczający nas świat, przysłoniło je mgłą pychy.
#2

W takim razie nalej do jakiejś większej miski wody z akwarium i zrób swojej złotej rybce kąpiel krótkotrwałą (ok 15-20 min) w mocnym roztworze preparatu.
W zbiorniku ogólnym może baaardzo niewielka ilość soli nie zaszkodzi zbrojnikom, ale trzeba uważać.
Niech jeszcze inni się wypowiedzą.
#3

Co to znaczy, że bardzo niewielka ilość soli nie zaszkodzi zbrojnikom? Czy chcesz przez to powiedzieć, że Sera Bactopur zawiera w swoim składzie sól? Sorry, że tak drąże temat ale jestem zupełnie zielona w kwestii akwa. Dopiero się dokształcam w tej dziedzinie. Preparatu jeszcze nie mam, dzisiaj powinnam go dostać, więc nie znam składu.
Czy myślisz, że kąpiel krótkotrwała pomoże welonkowi? Objawy wskazują na kłopoty z pęcherzem pławnym i wszystkie inne sposoby o których przeczytałam na forach nie zadziałały. Pozostaje jeszcze Sera Baktopur albo penicylina krystaliczna. Chyba, że ktoś ma jeszcze jakieś inne pomysły?

Jesteśmy zarozumiałymi ignorantami zapatrzonymi w swoje "człowieczeństwo", które zamiast otworzyć nam szerzej oczy na otaczający nas świat, przysłoniło je mgłą pychy.
#4

sol można wpakował do akwa osobno 1 plaska łyżka na 5 l
a jakie masz akwarium ?

Nie chcę płacić za nic
Wolę kraść
Nie chcę piąć się w górę
Wolę spaść
Nie chcę o nic prosić
Wolę żądać
Na nikogo, na nikogo
Nie chcę się ozglądać

Chcę być nielegalny

Piszę poprawnie po polsku.
#5

Nie, w sera baktopur, z tego co wiem nie zawiera soli. Miałam na myśli to aby przeprowadzić kąpiel krótkotrwałą dla welona w tym właśnie leku, natomiast w związku z tym, że w Twoim akwarium pojawiła się choroba dobrze byłoby dać tam coś dezynfekującego ale łagodniejszego niż sam baktopur. Radziłabym sól akwarystyczną albo zwykłą niejodowaną.

frol, ja dałabym mniej soli właśnie ze względu na zbrojniki.

Jakie dokładnie ryba ma objawy? Rozumiem, że występują tylko u welona ?
Powiedz jak najwięcej o warunkach w Twoim zbiorniku (pojemność, dokładna obsada, jak wygląda filtracja, w jaki sposób zajmujesz się zbiornikiem, podmiany, karmienie, bardzo pomocne mogą być parametry wody)
#6

wydaje mi sie ze powinny przeczy mac taka dawkę

Nie chcę płacić za nic
Wolę kraść
Nie chcę piąć się w górę
Wolę spaść
Nie chcę o nic prosić
Wolę żądać
Na nikogo, na nikogo
Nie chcę się ozglądać

Chcę być nielegalny

Piszę poprawnie po polsku.
#7

Kejdi napisał(a):
Cytat:Jakie dokładnie ryba ma objawy? Rozumiem, że występują tylko u welona ?
Powiedz jak najwięcej o warunkach w Twoim zbiorniku (pojemność, dokładna obsada, jak wygląda filtracja, w jaki sposób zajmujesz się zbiornikiem, podmiany, karmienie, bardzo pomocne mogą być parametry wody)

Objawy choroby występują tylko u welona. Wypycha go pod powierzchnię wody, a kiedy chce podłubać sobie w żwirku głową w dół, przekręca go trochę do góry brzuchem. Męczy się tym i zwykle unosi się nieruchomo w kącie. Żadnych innych objawów nie widzę, trochę odpadają mu łuski. Choruje tak od momentu kiedy najadł się dafni. Niestety ten pokarm nawet po baaardzo długim moczeniu nie tonie i rybcia naćpała się tego razem z powietrzem.
Karmię go (rozmoczonymi) płatkami dla welonków z Tetry, spiruliną forte, biovitem z Tropikala, mrożonym wodzieniem i czasami ochotką, sałatą, szpinakiem. Podkradał też jedzonko zbrojnikom - kalafior, kapuste i tabletki, które im wrzucałam. W akwa są tylko welonek i dwa zbrojniki niebieskie. Filtr wewnętrzny Aqua Szut super - mini, parametrów nie znam, podmiany co dwa, trzy dni 5l - ze względu na małe akwa - 20l. Zanim ktoś na mnie nakrzyczy, że jest dziesięć razy za małe, to może wyjaśnię, że wcale nie zamierzałam chodować rybek (przynajmniej na razie). Dostałam je na zasadzie "może chcesz rybki bo dzieciom się znudziły". Wzięłam je z litości, bo mieszkały w kuli Sad Więc wywłokłam stare akwa z piwnicy, przeszłam szybki internetowy kurs akwarystyczny i i urządziłam im mieszkanko jak najlepiej. Jak tylko będę mogła kupię 100l akwa.

Jesteśmy zarozumiałymi ignorantami zapatrzonymi w swoje "człowieczeństwo", które zamiast otworzyć nam szerzej oczy na otaczający nas świat, przysłoniło je mgłą pychy.
#8

Nie mam zamiaru na Ciebie krzyczeć, owszem, akwarium jest za małe i dobrze by było, abyś w miarę szybko postarała się o większe Sad rozumiem jednak, że sama nie spowodowałaś tej sytuacji.
Trzeba bardzo uważać z przekarmianiem ryb, zwłaszcza w niewielkim litrażu.
Nie wiem czy poza wzdęciem z powodu przejedzenia (o ile to jest przyczyną) coś bakteryjnego tej rybie dolega i czy konieczne jest leczenie baktopurem.
Może ktoś jeszcze coś doradzi.
Napisz czy zastosowałaś już leki.
#9

U mnie po zadaniu tego leku (miałem 4 dorosłe glonki) jednemu nie było nic trzy pozostałe dostały porażenia mięśni (wysztywniło je i nie mogły się poruszać) przeżył tylko jeden z porażonych ...
tak więc odradzam kąpiel w akwarium

200 l agassiza, otoski i rodostomusy
http://s2.ifotos.pl/img/Akwa-2Mjp_hhaahrr.jpg
#10

Ups... Dzięki za podpowiedź. Chcę pomóc welonkowi, ale nie zamierzam ukatrupić glonków, tym bardziej, że są całkiem zdrowe. Będę musiała zrobić mu osobną kąpiel już sama nie wiem w czym. Po przeczytaniu, po raz dwudziesty chyba objawów chorób, doszłam do wniosku, że oprócz problemów z pęcherzem pławnym rybcia ma może jakieś pasożyty. Wcześniej trochę ocierała się o żwirek. Nigdy nie miałam takich rybek, więc nie wiem na ile jest to zjawisko naturalne a na ile spowodowane jakimś choróbskiem. Glonki zachowują się normalnie, tylko welonek choruje. Leków nie stosowałam jeszcze żadnych. Czy ktoś może mi jeszcze coś doradzić?

Jesteśmy zarozumiałymi ignorantami zapatrzonymi w swoje "człowieczeństwo", które zamiast otworzyć nam szerzej oczy na otaczający nas świat, przysłoniło je mgłą pychy.


Skocz do: