Postów: 1,894
8
Dołączył: 08.06.2008
Złap ją w ręce i poprostu wypuść na trawe a gdzie ona buszuje?? w jakim pomeszczeniu??
Postów: 492
32
Dołączył: 22.12.2007
to nie widziałeś mojego psa kuby kiedyś mieszkałem na wsi to kilka razy przynisl mysz kotu (sp [*]
Nie chcę płacić za nic
Wolę kraść
Nie chcę piąć się w górę
Wolę spaść
Nie chcę o nic prosić
Wolę żądać
Na nikogo, na nikogo
Nie chcę się ozglądać
Chcę być nielegalny
Piszę poprawnie po polsku.
Postów: 1,196
67
Dołączył: 13.04.2008
pójdź na pole i złap mają tam pełno swoich nór, ja już tak łapałem... ale je wypuszczałem
Postów: 142
14
Dołączył: 18.04.2008
a czym się zajmujesz?? masz możliwość zwolnienia się z pracy??
GG: 6306572 :*
Postów: 492
32
Dołączył: 22.12.2007
ja sie zajmuje lenistwem w hacie
Nie chcę płacić za nic
Wolę kraść
Nie chcę piąć się w górę
Wolę spaść
Nie chcę o nic prosić
Wolę żądać
Na nikogo, na nikogo
Nie chcę się ozglądać
Chcę być nielegalny
Piszę poprawnie po polsku.
Postów: 113
2
Dołączył: 04.07.2010
Mam kota on lubi myszy
Pozdrawiam ZHO
www.akwa.aip.pl Prawdopodobnie najstarsza strona o rybkach po polsku. Mam 200 l Amazonia.
www.akwa.cba.pl Nowy projekt.
Postów: 0
0
Dołączył: 06.03.2015
Nie wiem jak jest z myszami, ale ja miałem chomika. Jeśli mi uciekł - a zdarzało się parę razy - to po prostu to olewałem. Wiedziałem, że z domu i tak nie ucieknie, więc wystarczyło tylko pilnować się przy otwieraniu drzwi wyjściowych. Zwykle nie minął więcej niż jeden dzień, a gdzieś niechcący się spotykaliśmy. Brałem go spokojnie na ręce i tyle
W żadnym wypadku nie latałem za nim jak poparzony.