• 1 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

barwniak czerwonobrzuchy
#1

Witam. Pierwszy raz na tym forum. Pytań duzo ale zaczynam od tego. Miałem barwniaki 1 samiec i 2 samice. Samiec mimo ze nie było tarła szalał po akwarium i robił zament. Atakował wszystkie ryby. Gonił, dziubał i jedną wykończył. Wymieniłem go na innego młodego samca i tu też problem. 2 samice gdy go dojrzą zaraz go gonią. Musi sie chować przed nimi tylko do jedzenia sie pokazuje. Gonią tylko jego. Dlaczego i co mozna zrobić. Pozdrawiam
#2

Zawsze wydawało mi się, że barwniaki zyją w parach, nie haremach. Ryby też mają osobowość, czasem trafiasz na agresywne osobniki.

200 L Ameryka Poludniowa

28 l Krewetki

"Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś"
#3

Barwniaki czerwonobrzuche zawsze mają trudny charakter i nie boją się większych ryb, jeśli teraz jest nie przyjemnie to w czasie tarła będzie tylko gorzej ale z innymi rybami. Dla nich minimalny wymiar długości akwarium to 80cm dla pary.
#4

(20.03.2016, 20:57)edison napisał(a):  Barwniaki czerwonobrzuche zawsze mają trudny charakter i nie boją się większych ryb, jeśli teraz jest nie przyjemnie to w czasie tarła będzie tylko gorzej ale z innymi rybami. Dla nich minimalny wymiar długości akwarium to 80cm dla pary.

Tak, tylko to dziwne. Ogólnie w opisach podają ze to spokojna i łatwa ryba. Rozumiem ze w czasie tarła moga byc ostrzejsze. Podczas poprzednich dni tarła pilnowały tylko groty i kto chciał wejsc tego odganiały. Poniżej 10 cm od groty. Nie dojdzie jednak do tarła jak samice bedą gonic samca... Być moze im to kiedyś przejdzie bo na razie samice są u siebie a samiec nowy i nie ma swojego stałego miejsca.
(20.03.2016, 20:50)Kelvezu napisał(a):  Zawsze wydawało mi się, że barwniaki zyją w parach, nie haremach. Ryby też mają osobowość, czasem trafiasz na agresywne osobniki.

Tak w parach żyją ale muszą sie dobrac w pary najpierw, a jak ciągle za nim gonią i przepędzają to para sie nie utworzy... Innym rybom nic nie mówią a jego nie cierpią


Skocz do: