Postów: 419
5
Dołączył: 28.12.2014
Sam nie myślałem, że to będzie takie skomplikowane. Jeszcze ze dwa tygodnie i pewnie zacznę poważnie rozważać sikanie do akwarium
200 L Ameryka Poludniowa
28 l Krewetki
"Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś"
Postów: 14
3
Dołączył: 11.05.2015
Śledzę wasze zmagania panowie, ale zajęło mi trochę czasu na doczytanie o sinicach.
U mnie zbiegło się to w czasie ze zmianą aranżacji. Na stronie dla morszczków przeczytałem o metodzie z alkoholem, ktoś słyszał?
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09.11.2015, 19:32 {2} przez
=Maverick=.)
Postów: 419
5
Dołączył: 28.12.2014
Ja stosuje wódkę w morskim. W słodkim nie próbowałem, ale w sumie nie mam potrzeby, azotany niskie, z fosforem nie wiem w sumie.
200 L Ameryka Poludniowa
28 l Krewetki
"Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś"
Postów: 1,073
21
Dołączył: 27.10.2011
Maverick dobrze słyszałeś ale nie wiesz w którym kościele dzwony biją.
W morskim wódka nie jest na sinice ani bezpośrednio na azotany i fosfor. Są tego dobre i złe skutki .
W słodkim po podaniu alkoholu była by katastrofa.
Postów: 72
10
Dołączył: 01.08.2014
U mnie sinice ustępują. Zanim zwiększyłem poziom azotu zmniejszyłem oświetlenie aby właśnie ten azot oszczędzić. Węgiel aktywny myślę że też miał swój udział w walce, bo pewnie pochłonął fosfor. A jak wiemy przy niskim poziomie azotu fosfor ma być na o wiele niższym poziomie, bo liczy się stosunek tych pierwiastków.
Teraz muszę uporać się z plagą nitek, ale po dozowaniu węgla w płynie kolor niektórych nitek zmienił się na czerwony, a podobno to oznacza że odpuszczają.
Powiedzcie mi jeszcze czy czyszczenie szyb ma wpływ na rozwój glonów? Bo jeśli je zdrapię to i tak znaczna część pływa znowu w wodzie i albo gdzieś osiądzie albo umrze w filtrze.
Liście jednego bardzo pokrytego glonami anubiasa przetarłem octem, ciekawe czy to doświadczenie cos zmieni (nic do stracenia, bo ten anubias i tak wygląda tragicznie).
Muszę uporać się z tymi problemami aby w końcu móc pochwalić się zbiornikiem.
Postów: 14
3
Dołączył: 11.05.2015
Bubiec, też nie mogę pochwalić się zbiornikiem bo nawet microsorum wykazuje braki azotu i nie chce rosnąć (w miesiąc ledwo 1 liść). Po tygodniowej nieobecności jest gorzej niż było. Ja nie moge użyć azotu bo mam wrażliwe ryby, a i węgiel aktywny w black water to problem bo zależy mi na tym kolorku.
Postów: 72
10
Dołączył: 01.08.2014
(20.11.2015, 19:57)=Maverick= napisał(a): Bubiec, też nie mogę pochwalić się zbiornikiem bo nawet microsorum wykazuje braki azotu i nie chce rosnąć (w miesiąc ledwo 1 liść). Po tygodniowej nieobecności jest gorzej niż było. Ja nie moge użyć azotu bo mam wrażliwe ryby, a i węgiel aktywny w black water to problem bo zależy mi na tym kolorku.
Ja po tygodniu nieobecności mam las z nitek na tylnej szybie. Co gorsza miałem na filtrze watę i jego przepływ był znikomy, jednak po czasie przepływ wrócił do pełnej mocy i tutaj nasuwa mi się pytanie czy filtr wciągnął mojego otoska jak był żywy, czy otoskowi zaszkodził azot. 20 ppm to chyba nie tak dużo? :/
Z anubiasow dużo glonów zniknęło, może przez to że przetarłem liście octem
Najgorzej jest z hydrocotyle japan, ma drobne zielone odrosty, a reszta jest cała pokryta glonami i wygląda strasznie :/ Heterana paskowana ładnie wygląda jedynie u szczytu, ale to może ze względu na zbyt mała ilość światła, zobaczymy czy teraz gdy pilnuję poziom azotu będzie bardziej zielono
Jeszcze popełniłem jeden błąd bo dużo grzebałem w kubełku. Swoją drogą to przepływ tego filtra jest tragiczny a to też może wpływać na glony...
A co do sinic, to niby znikły, ale zauważyłem plamę nad grzałką, na szczęście w mało widocznym miejscu i łatwe do usunięcia. Najgorzej z sinicami na drobnolistnych.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22.11.2015, 02:00 {2} przez
Bubiec.)