• 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Wysokie pH (żwir czy zeolit)
#11

Czy uzdatniales wode w jakikolwiek sposob? Kationit, anionit, osmoza zwrotna lub tp.
To podstawowe pytanie, bo woda z sieci miejskiej to jednak nie samo H2O.
Bardzo czesto wszelkie zmiany parametrow wody wodociagowej powoduja zachwianie rownowagi jonowej co albo przyspiesza rozwoj mikroorganizmow, albo- i powoduje falszywe odczyty testow.
W jedny z postow w innym temacie pisalem o nalewaniu wody do zbiornika poprzez sitko prysznica. Na pozor niewielka roznica miedzy nalewaniem z kranu, ale przy sitku prysznica poza szybkim ulatnianiem sie zwiazkow chloru, woda jest natleniana, a poza tym wyrownywane potencjaly jonowe z powietrzem.
Wszyscy ktorzy odwiedzali mnie i mieli jakies pojecie o akwarystyce, byli zawsze zdziwieni klarownoscia wody w moich akwariach, ktora pozostawala od poczatku do konca, czyli od nalania swiezej do calkowitej wymiany po ok. pol roku.
Pierwsze zmetnienia wody sa powodowane brakiem rownowagi jonowej co obniza zawartosc tlenu, a tym samym przyspiesza rozwoj niepozadanych bakterii i mikroorganizmow, co objawia sie pierw lekkim zmetnieniem, a po kilkunastu dniach "zpesuciem" wody, glonami itp. itd.
#12

(01.05.2015, 02:03)janosik napisał(a):  Czy uzdatniales wode w jakikolwiek sposob? Kationit, anionit, osmoza zwrotna lub tp.
Nic takiego nie robiłem. I tutaj nie chodzi o zachwianie równowagi, tylko po prostu o parametry. Zbiornik nie jest nawet do końca stabilny, ale twardość i pH w tym momencie chciałbym mieć już o odpowiednich dla mnie wartościach.

A co z tym CO2? Nie dozuję go, dodatkowo okazuje się że jest go praktycznie 0. Chyba że testy albo tabela przekłamują.

Czy to prawda że przy tak niskim KH (w granicach 0) można obniżyć PH przez napowietrzanie?
#13

Po kiego grzyba ci to CO2 potrzebne.
Ryby chcesz dusic?
Czy moze to akwarium morskie? Choc i do morskiego tez nie jest konieczne, bo zalezy to od trzymanych organizmow morskich.
#14

(01.05.2015, 20:29)janosik napisał(a):  Po kiego grzyba ci to CO2 potrzebne.
Ryby chcesz dusic?
Czy moze to akwarium morskie? Choc i do morskiego tez nie jest konieczne, bo zalezy to od trzymanych organizmow morskich.
Rośliny potrzebują CO2 żeby rosnąć Smile Bo właśnie coś nie chcą i to może być przyczyną. Ale przeczuwam że zbrojnik mi za niedługo ziemię wykopie i wtedy będę miał ładnie rosnące... glony.

Poczytaj o optymalnej zawartości CO2 w wodzie Smile
#15

Bubiec w naturze źródłem co2 są organizmy i procesy rozkładu także jestem janosikiem - co2 jest zbędne chyba że chcesz mieć roślinniaka jak z bajki czytaj tak pięknego że nienaturalnego (mi się to nie podoba ale to kwestie osobiste (Smile

450L Pielęgnice Zebry i Żółw Czerwonolicy
300L Malawi + rośliny
283L Ogólny hodowla żyworódek i ampularii
144L Krewetkarium
30L Raki Marmurkowe
#16

(01.05.2015, 23:55)Tole napisał(a):  Bubiec w naturze źródłem co2 są organizmy i procesy rozkładu także jestem janosikiem - co2 jest zbędne chyba że chcesz mieć roślinniaka jak z bajki czytaj tak pięknego że nienaturalnego (mi się to nie podoba ale to kwestie osobiste (Smile

No tak, ale ktoś mnie chyba nie zrozumiał. Na początku pisałem że wg tabeli nie mam co2 w akwarium (tzn. bardzo niskie stężenie). Pewnie dlatego że nic nie gniło, ryb nie było, pokarmu, odchodów itp.
No ale dobra, zostawmy dwutlenek węgla. Poczekam jeszcze, zobaczę co z tymi roślinami.

Wolnorosnące rośliny coś puszczają, inne niezbyt. Zwłaszcza Limnofila i Heterantera paskowana bezszypułkowa, których listki zaczyna porastać glon. Ta druga roślina była w kiepskiej kondycji, więc pewnie ma problem wygrać walkę.

Posty odbiegają już właściwie od tematu, gdyż można powiedzieć że na początku chciałem się tylko dowiedzieć dlaczego mam wyższe pH w akwarium.
#17

(01.05.2015, 23:47)Bubiec napisał(a):  
(01.05.2015, 20:29)janosik napisał(a):  Po kiego grzyba ci to CO2 potrzebne.
Ryby chcesz dusic?
Czy moze to akwarium morskie? Choc i do morskiego tez nie jest konieczne, bo zalezy to od trzymanych organizmow morskich.
Rośliny potrzebują CO2 żeby rosnąć Smile Bo właśnie coś nie chcą i to może być przyczyną. Ale przeczuwam że zbrojnik mi za niedługo ziemię wykopie i wtedy będę miał ładnie rosnące... glony.

Poczytaj o optymalnej zawartości CO2 w wodzie Smile

Rosliny podczas dnia-naslonecznienia pobieraja CO2, ale w nocy proces jest odwrotny.
Roznice w ilosci CO2 miedzy dniem a noca uzupelniane sa przez organizmy zyjace w akwa. Jest to jeden z elementow rownowagi.
Ryby zanieczyszczaja akwa, a bakterie, infusorie i rosliny je oczyszczaja w cyklu zamknietym. Do dobrze przygotowanego i prowadzonego akwa, praktycznie nic poza pokarmem dla ryb nie potrzeba dodawac zadnej chemii, nawozow, CO2, tlenu itp.
Jesli chcesz miec idealne akwa, to do takiego cyklu zamknietego powinienes dazyc. Nie sluchaj sprzedawcow w sklepach, bo najczesciej to chca sprzedac jak najwiecej towaru, ktory slabo schodzi.
Wiekszosc roslin nie potrzebuje ziemi, czy podobnych substratow pod zwirem, bo nic to nie daje oprocz ryzyka infekcji ryb i roslin.
Dodajac cokolwiek, jakakolwiek chemie, nawozy itp. trzeba dokladnie wiedziec co sie robi i wiedziec jak sprawdzic czego brakuje w akwa.
Testy do akwa to jak zabawa w chemie w szkole, a same preparaty do testow musza byc na poziomie laboratoryjnym, nie amatorskim i jak to najczesciej bywa przeterminowane.
Do amatorskiego akwa, potrzebny jest jedynie test na GH i pH.
KH jest jedynie istotne do rozmnazania niektorych gatunkow ryb, a w ogolnym akwa nie ma znaczenia.
Dodam jeszcze na temat torfow ktore wielu uzywa do filtracji wody i zmiany jej parametrow, otoz torfy dziela sie na tzw. niskie (zasadowe) i wysokie (kwasne) i do ich rozroznienia wizualnie trzeba miec doswiadczenie, albo sprawdzic pH dokladnym testem.
Radze unikac torfow ze sklepow ogrodniczych gdyz sa przygotowywane pod uprawy i bardzo czesto maja dodatek wapna i niektorych nawozow, co prowadzi do szybkich zakwitow wody, a podstawowe oczekiwane dzialanie torfu nie zaistnieje.
#18

Janosik - nie będę cytował, bo dużo tekstu.

Ok, masz rację i rozumiem wszystko co powiedziałeś (może poza infusoriami - jakieś mikroorganizmy).

Jeśli chodzi o co2 w akwarium, to nie przekonali mnie sprzedawcy, a po prostu czytając liczne fora odniosłem wrażenie że jest bardzo ważne. Co do testów, jak widziałem że niektórzy wymagają tyle parametrów: no2, no3, fe, p i nie tylko, to dziwiło mnie po co ludziom tyle danych. Sam uważam że wystarczy ph i twardość. Na resztę szkoda pieniędzy, tak samo co2. Takie jest moje zdanie na tę chwilę, amatorskie podejście i brak środków. Testów nie robimy codziennie, lepiej po prostu obserwować ryby, czyż nie?

Jednak mając mało zanieczyszczeń może być go niewiele, to mogło dotyczyć mojego dojrzewającego akwarium (świeży żwir, a w filtrze zostało mało materii organicznej).

Może powinienem założyć temat w dziale galeria, jednak obawiam się hejtu, dlatego musiał bym sam siebie skrytykować. Rośliny i zbiornik wyglądają dosyć słabo (poczekamy, zobaczymy). Nie chciałem wyrzucać zniszczonych roślin, ponieważ chcę zachować te gatunki w zbiorniku. Dodatkowo tło w moim zbiorniku jest tandetne, muszę je zmienić na czarną folię samoprzylepną (mam nadzieję, że mi się to uda z tak małą przestrzenią za akwarium). Nie wspomnę o mojej obsadzie, która jest do zmiany, ryby mam zamiar oddać/wymienić. Zbrojnik niebieski przekopuje mi dno, włożyłem kamienie w miejscach w których to robił, żeby nie wykopywał ziemi. Zobaczymy jak to poskutkuje. Chociaż do glonojada mam sentyment i nie chcę go wymieniać. Kolejne, czego się mam wstydzić to po 1 rybie stadnej z dwóch gatunków...

W skrócie nie wiem czy warto zakładać temat w galerii.
#19

Nie przejmuj sie bledami. Wykozystaj nauke z bledow w nastepnym przygotowaniu akwa.
Ziemi nie dawaj do akwa, bo to tylko balagan, a rosliny zwlaszcza wodne bardzo, ale to bardzo rzadko potrzebuja takiego podloza.
Z drugiej strony, jak miales ziemie, to po co jeszcze nawozy.
Ziemia w wodzie na dnie pod zwirem nie ma przeplywu wody i po prostu gnije w warunkach beztlenowych, dajac przerozne trujace dla ryb i roslin zwiazki, ktore w wodzie tworza kwasy i toksyczne gazy.
Korzenie roslin w takiej ziemi gnija, a ich klacza zamieraja.
Nowoczesne farmy ogrodnicze hoduja nawet pomidory i ogorki w delikatnie nawozonej wodzie, lodyga jest podwieszona tak aby tylko korzenie byly zanurzone, nawet zwiru nie ma. :-)
Idealnym do akwa jest zwirek 5-10mm srednicy ziaren aby zapewnic wymiane wody miedzy dnem a reszta akwa.
Jesli jakies rybki potrzebuja drobnego piasku, to wystarczy im nasypac troche w jednej czesci akwa w ktorym chcielibysmy je widziec.

Co do infusorii, to sa to mikroorganizmy zywiace sie glownie bakteriami a pospolicie znanym ich przedstawicielem jest Pantofelek.
Poczytaj w kilku roznych zrodlach jak przygotowywac pozywienie dla najmniejszego narybku to bedziesz wiedzial jak hodowac Pantofelki.
Jak dojdziesz do wprawy to spokojnie mozesz przy ich pomocy przyspieszac stabilizowanie nowo ustawionego akwa.
W udanej hodowli pantofelkow beda te wlasciwe bakterie, ktore szybko osiedla sie na wszelkich powierzchniach akwa i filtrze, a infusorie beda mialy co jesc. Ot cala tajemnica.
Ryby beda brudzily, bakterie to wyczyszcza, pantofelki utrzymaja odpowiedni poziom bakterii, a same beda pokarmem albo narybku, albo innych organizmow. Pozostalosci po calym procesie wyczyszcza rosliny.

Dodan jeszcze ciut odnosnie nawozow, otoz caly zwiazek chem. tworzacy nawoz w srodowisku wodnym jako roztwor, wystepuje w postaci jonow, rosliny pobieraja tylko te jony ktore sa im potrzebne, a te pozostale, ktrych nic juz nie pobierze-usunie nazywane "reszta nawozowa" najczesciej zakwaszaja wode (niektore odkwaszaja), a takze moga wchodzic w reakcje z innymi tworzac nowe, czesto trujace zwiazki-jony.
#20

(03.05.2015, 11:23)janosik napisał(a):  Ziemi nie dawaj do akwa, bo to tylko balagan, a rosliny zwlaszcza wodne bardzo, ale to bardzo rzadko potrzebuja takiego podloza.

Kolega ma informacje czysto teoretyczne z chemii wody czy praktyczne połączone z hodowaniem roślin wodnych też tych bardziej wymagających ?, bo z Twoich niektórych wypowiedzi nie wiele wynika a i czasem mam wrażenie że jesteś fizolofem.

Akwarium na ziemi trzeba umieć przygotować a nie póżniej pisać głupoty bo Tobie się nie udało.


Skocz do: