[Urisiel]

Ogolnie podczas restarty dalem ciala bo po wyjeciu roslin pojechalem do pracy i zapomnialem ulokowac je w wodzie :/ shit.
Po powrocie korzenie w wode, poprawa natychmiastowa.

Co prawda wygladaja jak ogryzki ale daje im szane, widac, ze z klacza pojawiaja sie nowe zielone odnogi wiec moze cos z tym bedzie. Jedynie Anubiasa barteri praktycznie nic nie ruszylo.

Dzisiaj dokupilem Anubias congensis i Vallisneria spiralis.
Jutro po 18 w moim sklepie niedaleko maja miec ogromna dostawe roslin - jade zaraz po tym jak dostane telefon od wlasciciela.

Co do sadzenia A. - wszystkie sa w podlozu ale tylko i wylacznie czesc korzeni - klacze i kawalek korzeni jest ponad powierzchnia podloza.
A samo podloze na zdjeciu kompletnie nie oddaje swojego efetu - jest ono koloru ceglanego/brazowatego a ,ze fotka strzelana z kalkulatora i przy oswietleniu wiec tak wyszlo :/

Edit.
Akwa obsadzone, nie wyglada poki co okazale ale potrzeba teraz tylko czasu i wytrwalosci zeby sie wszystko ladnie rozroslo
I rowniez pierwsi goscie w nowym domku - 4 molinezje szerokopletwe - 2 biale i 2 pomaranczowe



Edit 2:
Wczoraj przyniesione molinezje a dzisiaj juz pomaranczowa samiczka sie okocila to znaczy miec farta