26.08.2009, 20:58
Witam.
Mam świeże akwarium... założone niecały miesiąc temu... od tygodnia pływają w nim rybki. Były na początku problemy (po wpuszczeniu rybek) ale wszystko się ustabilizowało, żadna rybka nie padła... i od kilku dni funkcjonowało ok. Niestety dzisiaj rano stwierdziłem że woda w akwarium trochę zmętniała.... podmieniłem rano około 10 litrów wody - woda była z dodatkiem antychloru Tropicala i polową łyżeczki soli akwarystycznej. Poprawiło to chwilowo przejrzystość wody... ale dziś wieczorem stwierdziłem że woda jest bardzo mało przejrzysta... do tego stopnia że jak się z boku patrzy to nie widać grzałki i filtra zamontowanego po przeciwnej stronie.... i chyba to postępuje:/ Do tego pojawił się na dnie, na żwirku... taki jakby biały meszek miejscami... co zrobić...
Akwarium ma pełne oprzyrządowanie i 72l pojemności. Ostatnio co wcześniej przy nim zrobiłem, to (wczoraj) wyczyściłem filtr. Dokładnie to wirnik w filtrze i wywaliłem z filtra węgiel aktywowany (był ponad 3 tyg), nie zastąpiłem go niczym. Gąbkę z filtra tylko odcisnąłem, żeby nie zaszkodzić bakteriom. Jak ktoś wie co może się dziać, proszę o podpowiedzi.
Mam świeże akwarium... założone niecały miesiąc temu... od tygodnia pływają w nim rybki. Były na początku problemy (po wpuszczeniu rybek) ale wszystko się ustabilizowało, żadna rybka nie padła... i od kilku dni funkcjonowało ok. Niestety dzisiaj rano stwierdziłem że woda w akwarium trochę zmętniała.... podmieniłem rano około 10 litrów wody - woda była z dodatkiem antychloru Tropicala i polową łyżeczki soli akwarystycznej. Poprawiło to chwilowo przejrzystość wody... ale dziś wieczorem stwierdziłem że woda jest bardzo mało przejrzysta... do tego stopnia że jak się z boku patrzy to nie widać grzałki i filtra zamontowanego po przeciwnej stronie.... i chyba to postępuje:/ Do tego pojawił się na dnie, na żwirku... taki jakby biały meszek miejscami... co zrobić...
Akwarium ma pełne oprzyrządowanie i 72l pojemności. Ostatnio co wcześniej przy nim zrobiłem, to (wczoraj) wyczyściłem filtr. Dokładnie to wirnik w filtrze i wywaliłem z filtra węgiel aktywowany (był ponad 3 tyg), nie zastąpiłem go niczym. Gąbkę z filtra tylko odcisnąłem, żeby nie zaszkodzić bakteriom. Jak ktoś wie co może się dziać, proszę o podpowiedzi.