24.09.2013, 23:09
Cześć.
Przeszukuje google w pewnej sprawie i klapa.
Dlatego postanowiłem w końcu poprosić o pomoc specjalistów w temacie, czyli właśnie was.
A teraz do rzeczy.
Poproszono mnie o pomoc w budowie "laboratorium" terenowego w którym będą symulowane różne warunki i badane jak te warunki wpływają na byt różnych rybek itp.
W tym celu potrzebuje "zbudować" pojemniki o pojemności około 600-700l każdy (razem 12szt pojemników). Pojemniki będą w sposób ciągły (niezależnie) zasilane w świeżą wodę. Odpływ (przelew) powinien być umieszczony na takiej wysokości by utrzymywał się samoistnie stan około 600-700l. Przelew dodatkowo zabezpieczony sitkiem by żadne żyjątko nie mogło uciec.
Wszystkie rury odpływowe będą na koniec prowadziły do wanny oświetlonej świetlówkami UV (tymi które mają za zadanie wszystko zabić). I dopiero teraz w dół do stawu nieopodal. Do odprowadzenia wody użyje zwykłych rur kanalizacyjnych PCV.
Jako "akwaria" planujemy użyć fabrycznie nowych paletopojemników o pojemności 1000L (przemawia cena) z których zostanie obcięty wierzch by ułatwić dostęp, na to ramka z siatką by nic nie mogło się do tych rybek nam dobrać.
I to jest ta prostsza część...
Problemy które muszę rozwiązać (dla was pewnie błahe) to:
-Ten przelew musi mieć średnicę około 100mm a siatka (filtr) musi być łatwa do zdemontowania w celu czyszczenia.
Jak wykonać taki szczelny przepust biorąc pod uwagę że by minimalizować koszty chcemy do odpływu użyć zwykłych rur kanalizacyjnych (tanie, lekkie, prosty montaż i demontaż, wytrzymałe).
-Jakich użyć pomp do zasilania "brudną" wodą. Woda będzie tylko lekko przefiltrowana (siatka + sito) by do naszego zamkniętego układu nie przedostało się zbyt wiele syfu ze źródełka (z naturalnego źródełka będzie czerpana woda).
Pompy będą musiały pracować bez przerwy przez około 4-5 miesięcy. Nie muszą podawać wiele litrów/min ale muszą być oszczędne i możliwie NIEZAWODNE.
W planach jest tak:
Dwie wydajniejsze pompy pobierają wodę ze źródełka do wstępnego zbiornika w którym będzie ona dodatkowo napowietrzana i delikatnie zwiększana będzie jej chyba konduktywność (potrzebny jakiś podajnik który będzie w odpowiednich odstępach czasu podawał do tego zbiornika odmierzoną ilość soli morskiej gruboziarnistej). Z tego pojemnika do akwariów wodę będą pompowały 3 pompy (1 pompa na 4 zbiorniki). Dodatkowo fajnie jakby istniała możliwość szybkiej wymiany uszkodzonej pompy. Z punktu pobierania do zbiornika wstępnego będzie około 150-200m w linii prostej a różnica poziomów to około 4-5m, może trochę więcej.
-jak automatycznie podawać odmierzoną ilość pokarmu (soli do pojemnika napowietrzającego) w określonych odstępach czasu.
-zastanawiam się czy jeśli jedna pompa będzie zasilała 4zbiorniki to czy do zbiornika najbliżej pompy nie będzie trafiało więcej świeżej wody niż do zbiornika najdalej od pompy...? Jak przeciwdziałać czemuś takiemu?
Z każdej pompy będzie wychodziła grubsza rura biegnąca wzdłuż pojemników a dopiero z niej (trójniki) cieńszymi rurkami woda będzie doprowadzana na dno poszczególnych zbiorników. Wydaje się mi że to powinno wystarczyć.
Jeśli macie jeszcze jakieś pytania, pomysły bo może jeszcze zapomniałem o czymś bardzo ważnym.
A może coś innego zamiast paletopojemników (paletopojemnik 1000L kosztuje „tylko” 750zł) polecacie.
Zbiorniki muszą być względnie tanie, i czyste, najlepiej z atestem do produktów spożywczych czy czymś takim… Zbiorniki do przechowywania/transportu ryb też biorę pod uwagę.
Wykonanie otworu w zbiorniku z PCV PVC itp nie stanowi dla mnie problemu oczywiście.
Przeszukuje google w pewnej sprawie i klapa.
Dlatego postanowiłem w końcu poprosić o pomoc specjalistów w temacie, czyli właśnie was.
A teraz do rzeczy.
Poproszono mnie o pomoc w budowie "laboratorium" terenowego w którym będą symulowane różne warunki i badane jak te warunki wpływają na byt różnych rybek itp.
W tym celu potrzebuje "zbudować" pojemniki o pojemności około 600-700l każdy (razem 12szt pojemników). Pojemniki będą w sposób ciągły (niezależnie) zasilane w świeżą wodę. Odpływ (przelew) powinien być umieszczony na takiej wysokości by utrzymywał się samoistnie stan około 600-700l. Przelew dodatkowo zabezpieczony sitkiem by żadne żyjątko nie mogło uciec.
Wszystkie rury odpływowe będą na koniec prowadziły do wanny oświetlonej świetlówkami UV (tymi które mają za zadanie wszystko zabić). I dopiero teraz w dół do stawu nieopodal. Do odprowadzenia wody użyje zwykłych rur kanalizacyjnych PCV.
Jako "akwaria" planujemy użyć fabrycznie nowych paletopojemników o pojemności 1000L (przemawia cena) z których zostanie obcięty wierzch by ułatwić dostęp, na to ramka z siatką by nic nie mogło się do tych rybek nam dobrać.
I to jest ta prostsza część...
Problemy które muszę rozwiązać (dla was pewnie błahe) to:
-Ten przelew musi mieć średnicę około 100mm a siatka (filtr) musi być łatwa do zdemontowania w celu czyszczenia.
Jak wykonać taki szczelny przepust biorąc pod uwagę że by minimalizować koszty chcemy do odpływu użyć zwykłych rur kanalizacyjnych (tanie, lekkie, prosty montaż i demontaż, wytrzymałe).
-Jakich użyć pomp do zasilania "brudną" wodą. Woda będzie tylko lekko przefiltrowana (siatka + sito) by do naszego zamkniętego układu nie przedostało się zbyt wiele syfu ze źródełka (z naturalnego źródełka będzie czerpana woda).
Pompy będą musiały pracować bez przerwy przez około 4-5 miesięcy. Nie muszą podawać wiele litrów/min ale muszą być oszczędne i możliwie NIEZAWODNE.
W planach jest tak:
Dwie wydajniejsze pompy pobierają wodę ze źródełka do wstępnego zbiornika w którym będzie ona dodatkowo napowietrzana i delikatnie zwiększana będzie jej chyba konduktywność (potrzebny jakiś podajnik który będzie w odpowiednich odstępach czasu podawał do tego zbiornika odmierzoną ilość soli morskiej gruboziarnistej). Z tego pojemnika do akwariów wodę będą pompowały 3 pompy (1 pompa na 4 zbiorniki). Dodatkowo fajnie jakby istniała możliwość szybkiej wymiany uszkodzonej pompy. Z punktu pobierania do zbiornika wstępnego będzie około 150-200m w linii prostej a różnica poziomów to około 4-5m, może trochę więcej.
-jak automatycznie podawać odmierzoną ilość pokarmu (soli do pojemnika napowietrzającego) w określonych odstępach czasu.
-zastanawiam się czy jeśli jedna pompa będzie zasilała 4zbiorniki to czy do zbiornika najbliżej pompy nie będzie trafiało więcej świeżej wody niż do zbiornika najdalej od pompy...? Jak przeciwdziałać czemuś takiemu?
Z każdej pompy będzie wychodziła grubsza rura biegnąca wzdłuż pojemników a dopiero z niej (trójniki) cieńszymi rurkami woda będzie doprowadzana na dno poszczególnych zbiorników. Wydaje się mi że to powinno wystarczyć.
Jeśli macie jeszcze jakieś pytania, pomysły bo może jeszcze zapomniałem o czymś bardzo ważnym.
A może coś innego zamiast paletopojemników (paletopojemnik 1000L kosztuje „tylko” 750zł) polecacie.
Zbiorniki muszą być względnie tanie, i czyste, najlepiej z atestem do produktów spożywczych czy czymś takim… Zbiorniki do przechowywania/transportu ryb też biorę pod uwagę.
Wykonanie otworu w zbiorniku z PCV PVC itp nie stanowi dla mnie problemu oczywiście.