• 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

obsada do 170 litrów - dużo roślin i rybki z krewetkami
#1

Witam! W planach mam zakup akwarium 170 litrów. Profilowane Aquael Aludekor 100 owal. Akwarium długie na 100 cm, wysokie na 50 cm. Mieści ok 170 litrów wody. W pokrywie dość mocne oświetlenie 2x39 W. Akwarium kupię w przeciągu 4-6 miesięcy. W tej chwili kompletuję sprzęt. Mam już filrt Tetratec Ex700. W planach grzałka, napowietrzacz i odmulacz Tetry. W chwili obecnej mam mniejsze akwa 54 litry i jednego pyszczaka, wydaje mi się, żę to aulonocara red rubin. Początkowo chhciałam go przenieść do większego akwa w przyszłości, ale skoro to i tak mało dla haremu to sobie odpuszczam.
I teraz mam pustkę w głowie. Jaką obsadę zaproponujecie? Chciałabym naprawdę ładne rybki, mocno wybarwione, niekoniecznie duże. Najlepiej takie, które dbają o potomstwo. Widok młodych rybek cieszy oczy. Chciałabym również, by akwa było bardzo zielone. Sporo roślin i korzeni. I do tego mocno wybarwione rybki, które będą się wyróżniały na tle zieleni. Fajnie byłoby, gdyby ryby dogadywały się z krewetkami. Wiem, że mam wymagania nie do przeskoczenia, ale może zaproponujeci mi złoty środek. Chcę stworzyć naprawdę piękne akwarium. Pomóżcie.
I proszę nie proponujcie mi neonów ani gupików. Za rybkami jestem w stanie wybrać się do innego miasta. Chcę wszystko dobrze zaplanować, żeby uniknąć błędów, które znając życie wlokłyby się za mną jak flaki z olejem. Uwielbiam akwaria a ich widok mnie koi. Do tej pory moje hobby chowało się w cieniu z powodów finansowych. Ale w chwili obecnej jestem w stanie na ten cel przeznaczać miesięcznie ok 200 zł. W tym miesiącu padło na filtr.
Czekam na nietuzinkowe pomysły. Cel: by przyszłe akwa cieszyło oko i nie było tandetą. Wielkość akwa jest nie do przeszkoczenia. Gabaryty komody na której stanie dyktują mi te wymiary.
#2

Może 2x harem bojownika (w tej wielkości akwarium nie powinny walczyć) i około 10 razbor. Lub gurami mozaikowy albo dwuplamy z bocjami lub razborami.
#3

Przypuszczam że szerokość akwa to jakieś 35 cm ?
Ja nie radził bym 2 samców bojka(jak już bojowniki to harem 1+5).
Moja propozycja to
Skalar 1+1
2 parki ramirez lub inne pielęgniczki
ławica rybek około 20 szt- jest tego mnóstwo do wyboru nie będę pisać jakie
kiryski panda 10 szt
otosy 10 szt

"NADGORLIWOŚĆ JEST GORSZA OD FASZYZMU"

[url=http://en.grepolis.com/invite-4901565-en77?invitation_id=694106&invitation_mac=0db7d640&ref=player_invite_bbcode][/url]
#4

klosek twoja propozycja mi się podoba. nie miałam nigdy skalarów z racji obecnie posiadanego zbyt małego akwarium. musiałabym poczytać o tych rybkach od podszewki. ramirezki, otoski, pandy i zwinniki czerwonouste już u mnie były. jest szansa, by przy takim składzie dochodziło do tarła, a odchów młodych kończył się sukcesem? Nie pozagryzają się? Ramirezki są dość bojowe. 2 pary? No i czy skalary nie pozjadają zwinników. Przecież to ogromniaste ryby. Chciałabym móc kiedyś obserwować zgodne harmonijne życie w akwarium ogólnym i obserwować odchów młodych. Odnośnie pielęgnic, rozumiem, że początkowo, należy kupić większą ilość i po kwarantannie, każdego z gatunków osobno, podchować je obserwując które osobniki łączą się w pary. Może najpierw same ramirezki z pielęgnicowatych. Powiedzmy kupiłabym ze 2 samce i z 4 samiczki. Oczywiście młodziutkie rybki. Równocześnie zzwinniki, pandy i otoski. Jak rybki podrosną i wyklarują się 2 parki pielęgnic, to po prostu oddam rybki bez pary. Może wtedy dopiero kupić skalary. Jak pozostałe rybki będą na tyle duże, że skalary nie będą w stanie ich połknąć. I ile tych skalarów, by dobrała się para?
#5

Od początku do końca w ogólnym młodych nie wychowasz, jedynie to przeławianie ikry do innego zbiornika. Skalary i ramirezy powinny żyć w zgodzie poza tarłami pewnie wtedy będzie dochodziło do spięć, jeżeli chcesz zamiast skalarów możesz dać harem prętnika. Dno jest na tyle duże że 2 parki powinny je sobie podzielić na pół i nie wchodzić sobie w drogę.
A jak skalary to z 5 młodych osobników jak możesz to z 2 sklepów różnych.

"NADGORLIWOŚĆ JEST GORSZA OD FASZYZMU"

[url=http://en.grepolis.com/invite-4901565-en77?invitation_id=694106&invitation_mac=0db7d640&ref=player_invite_bbcode][/url]
#6

jupi! jest szansa, że dostanę pożyczkę i zabawa z akwarium zacznie się już w grudniu. na początek myślę stworzyć typowego holendra. Pewnie nie wyjdzie jak należy, ale dam z siebie wszystko. Po jakim czasie od zalania można wrzucać roślinki. I co jeśli w obecnym akwa mam problem z glonami (zielenice od światła słonecznego)? Jak podłączę filtr z obecnego do nowego akwa to glony się przeniosą? Oczywiście akwarium zostanie przeniesione na zacienioną ścianę. Podpowiedzcie jaki żwir. Chciałabym czarny. I co z roślinkami. Obecnie mam anubias nana x2 zdrowe i jeden obrośnięty w połowie glonami i microsorium. chory anubias dojdzie do siebie, czy wyrzucić.



edit:
Mam problem z akwarium. Wymarzyło mi się akwarium Aquael Aludekor 100 owalne. A jest problem dostać je w Bydgoszczy czy w Toruniu. Na allegro też pustki... Chciałabym kupić je do kwoty 800 zł. Dysponuję kwotą 1000 zł, ale będę musiała jeszcze kupić grzałkę i napowietrzacz odpowiedni do takiego litrażu...



edit:
Do zaproponowanej obsady mogłabym dorzucić jeszcze zbrojnika L144? Co myślicie?
Najbardziej zależy mi na:
-skalar coi weloniasty
-ramireza weloniasta
-L144 weloniasty
-kirysek panda lub czarny

Są to rybki, które z ciekawością można oglądać.
Miałam też kiedyś bocje pręgowane. Też pocieszne rybki. Bardzo ciekawskie małe zadziory Smile
Bo kąsaczkowate są takie nudne. Otosków nie miałam, więc nie wiem...



edit:
Udało się!!! Akwa zamówiłam ze sklepu internetowego Aquaela. W świątecznej promocji ok 835 zł z dowozem do domu. W piątek pojawi się u mnie na komodzie Smile
Muszę coś na szybko wykombinować z tą aulonocarą. Jest już zdrowa i ma się świetnie. Ale potrzebuje nowego domu!!!
#7

Hej!!! Aulonocara pokonała kulorzęska i została adoptowana przez pana ze sklepu zoologicznego. Akwarium już od miesiąca stoi u mnie w domu. Jednak stale wszystko z wolna szykuję. Dzień startu opóźnia brak funduszy. Niemniej w lutym startuję.

Zastanawiam się stale nad obsadą. Wciąż zmieniam zdanie. Ze skalarów zrezygnowałam. Może kiedyś. Zrezygnowałam też z konkretnego biotopu. Chcę ładne, dogadujące się rybki.
Planuję:
1. pielęgniczka ramireza 2+2
2. kirysek panda 10 sztuk
3. otosek 10 szt (akwaryści ich nie polecają, ponoć są bardzo słabe i szybko padają???? ;/ !!!)
4. zbrojnik L144 1+1
5. jakieś ławicowe ok 20 szt
6. labiryntowce, początkowo myślałam o haremie prętnika karłowatego, ale teraz realnie przymierzam się do faktu wpuszczenia tam haremu bojownika (1+3)
7. krewetki dla początkujących np RC
8. ślimak helenka (ile szt?)

Co myślicie? Nie przerybie? Akwa mam od nastolatka, od dobrych 8 lat. Teraz jednak z racji mieszkania na swoim mogłam pozwolić sobie na większy zbornik. Zaczynam od zera. Wcześniej bywało raz lepiej, raz gorzej.

-akwarium 170 litrów 100x40/31x50 profilowane
-oświetlenie 2x39W T5
-filtr TetraTec Ex700
-napowietrzacz tetra na 100 litrów
-grzałka elitte 50W (tymczasowo)
-substrat Tetra Plant Complete Substrate 5.8 kg+2.8 kg
podłoże dość drobny żwir bazaltowy??? koniecznie musi być czarny i w rozsądnej cenie. na allegro można znaleźć czarny żwir/piasek kwarcowy. co o nim myślicie?
-tło strukturalne wewnętrzne wykonane własnoręcznie na bazie pianki poliuretanowej i cr5
-korzenie red moor wood 2 szt(jeden już posiadam zatopiony i obrośnięty anubiasami nana, czeka w starym pustym 54 litrowym akwa)
-4 szt kokosów z dziurami

-planuję też łatwe roślinki. Nie mam CO2 i światło na poziomie 0.5 W/l, więc cudów się nie spodziewam. Do tej pory wszystko poumierało, tylko anubiasy rosną ładnie... co proponujecie? poza mchem dla krewetek ale to oczywista oczywistość Smile

Bardzo zależy mi na krewetkach. Jak to wszystko zaplanować, bu mieć gwarancję, że się uchowają.
I krtóre z wymienionych rybek mogę od początku z nimi trzymać?
Planowałam najpierw zalać akwa, wsadzić korzenie, część roślin, odczekać z 2 tygodnie i dorzucić kewcie. I tak czekać aż zapanują nad całym akwa a roślinki się przjmą i rozrosną...

Pomóżcie. Znów liczę na Waszą pomoc
#8

Jedynie otosek i kiryski nic nie będą robiły krewetkom. Reszta będzie traktować je jak obiad:-D
Ładne rośliny na samym bazalcie bez chociażby kulek nawozowych nie pociagna.
Pierwszy etap po zalaniu to walka z głonami
#9

(23.01.2013, 22:19)barus9 napisał(a):  Jedynie otosek i kiryski nic nie będą robiły krewetkom. Reszta będzie traktować je jak obiad:-D
Ładne rośliny na samym bazalcie bez chociażby kulek nawozowych nie pociagna.
Pierwszy etap po zalaniu to walka z głonami

Pod żwirem będzie spora ilość substratu, więc kulki gliniano-torfowe nie będą konieczne. Na forum czytałam, że w dużym akwa ładnie zarośniętym i ze sporą ilością kryjówek krewcie dadzą radę z ramirezkami. ławicowce np neon, też są chyba krzywdy nie wyrządzą. nie wiem jak zbrojniki, ale one chyba nie zażerają żywcem... ale co z bojkami? nie ma szans?
#10

Ramirezy potrzebują piasku na dnie tak jak i kirysy więc to podstawa.
Za dużo ryb na dnie moim zdaniem, jak chcesz 2 pary ramirez to zostaw tylko otoski(padają jak ma się bardzo twardą wodę tak jak i pielęgniczki ramireza) i kirysy a nie dawał bym zbiorników one nie jedzą glonów w przeciwieństwie do otosów.
Tak jak kolega wyże napisał jeżeli wpuścisz ramirezy praktycznie krewetki staną się ich pokarmem przy bojownikach jest szansa że się uchowają. Ławicy daj więcej koło 30 szt.
Z helenek bym zrezygnował bo będziesz miała problem i ich wykarmieniem.

"NADGORLIWOŚĆ JEST GORSZA OD FASZYZMU"

[url=http://en.grepolis.com/invite-4901565-en77?invitation_id=694106&invitation_mac=0db7d640&ref=player_invite_bbcode][/url]


Skocz do: