Postów: 41
7
Dołączył: 15.12.2008
Jak byłem mały to nakarmiłem rybki taty starym chlebem
a kilka lat temu kupiłem neonki do takiego malutkiego akwarium, przelałem je z wodą z woreczka akwa pod kran <haha> i jazda. Niestety zamarzły hehe. Pomogła gotująca się akurat w czajniku woda
Postów: 11
2
Dołączył: 13.12.2008
Kiedyś kolega mojego taty przywiózł krewetki red cherry(był na wakacjach w Niemczech i w sklepie akwarystycznym zobaczył, spodobały mu sie to kupił z 30) i miał mi dac 5 do mojego baniaka 25l. Miałem iść do niego do autokaru(kierowcą jest) i jak przekładał je ze swojego słoika dużą łyżką do mojego to dwie wyskoczyły i zaczeły skakać po podłodze w autobusie
pozbieraliśmy i za 2 dni padły ;<
Postów: 1,219
38
Dołączył: 11.12.2008
Ja kiedyś miałem 1 Neon Innesa i 1 Razbora Klinowa w słoiku ok.2l.
Teraz ryby są w dobrych ręcach w stadach?
Pozdrawiam
Rafał
Postów: 278
37
Dołączył: 24.07.2008
Sprzątając akwarium wyłowilam wszystkie rybki.. policzyłam czy wszystkie są.. zgadzało się, wyjęłam dekoracje w tym zamek i poszłam na papieroska. Po ok. 7 min. ilość bocji mi się ne zgadzała. Na dywanie nic nie znalazlam, więc zaczęłam szukać w akwa. Po ok 15 min. przeszukiwalam dekoracje... okazalo się że bocja utknęła z wieżyczce zamku :> Musiałam ją "wyszturchać" z niewoli... przeżyła, ale wniosek jeden:
PALENIE SZKODZI TOBIE I TWOJEMU OTOCZENIU
240 litrów
Postów: 3
0
Dołączył: 17.01.2009
a ja w 7 litrowym akwa i to w plastikowym trzymałem 2 duże skalary o wys. około 25 cm. neonki, gupiki i mieczyki
Postów: 278
37
Dołączył: 24.07.2008
O kurde... to bylo jeszcze miejsce na żwirek?
240 litrów
Postów: 94
1
Dołączył: 30.11.2008
Hah, ja na początku trzymałam w 25l 2 molinezje black molly 2 mieczyki (parka) 1 pielęgnicę zebrę bojownika glonojada o długości 13cm 2 platki i 2 neonki
Oczywiście wszystkie z czasem padły...
Edit: A potem dokupiłam jeszcze 1 kiryska i 1 krewetkę... Krewetka zdechła na drugi dzień...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02.02.2009, 14:37 {2} przez
Lucy.)
Postów: 188
12
Dołączył: 29.01.2009
Wstyd ale to powiem, miałem kiedyś w słoiku nawet sporym 12l;p 10skalarów, sprzedawca mi dał witaminy i powiedzial ze dlugo beda zyly;p, chyba nawet tygodnia nie dozyly;/;/
Postów: 94
1
Dołączył: 30.11.2008
OMG... 12l+skalary=;dead;
Mi też zdechły wszystkie, tak jak pisałam przedtem...
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03.02.2009, 18:41 {2} przez
Lucy.)
Postów: 96
10
Dołączył: 03.02.2009
A ja kiedyś trzymałem 2 welony w akwa 25 l, z filtrem bez żadnych roślin i zyły ponad 2 lata. Raz zachorowały na martwicę płetw, ale lekarstwo je uratowało ;-) Oczywiście jak woda się brudziła to wymieniałem całą + czyszczenie akwarium ;-) Miałem również bojownika w niedużej kuli i też ponad 2 lata żył...
To się nazywa mieć rękę do zwierząt xD
Piszę poprawnie po polsku.