16.06.2011, 00:51
Zostało mi trochę sprzętu akwariowego po dawnym akwarium. Filtr, akwa, ozdoby i takie tam. Wiem że wszelkie choroby ( wirusy) zyją kilkanaście godzin, ale chciałem to jakoś zdezynfekować na wypadek jak będę używał w przyszłości a nie chce zarazić nowych ryb.
Nie sparzę wrzatkiem bo to głównie plastik.
Jakiego środka mogę użyć który nie zaszkodzi rybom a odkazi sprzęt?
Myślałem na oblaniem wszystkiego spirytusem salicylowym i odmoczeniu potem w wodzie.
P.S. Przy okazji żeby nie dublować tematów. Chciałem się zapytać o cos z innej bajki. Gdy nie wiedziałem co dolega rybkom stosowałem kiedyś żółcień ( chyba tak się nazywa) barwi wodę na zielono. Jako uniwersalny odkarzacz pierwszej pomocy. Chciałem się właśnie zapytać o jakiś środek bakteriobujczy o szerokim spectrum na choroby grzybiczne, ropnie, coś przeciwbólowego ogólnego zastosowania w pierwszej pomocy dla rybek.
Nie sparzę wrzatkiem bo to głównie plastik.
Jakiego środka mogę użyć który nie zaszkodzi rybom a odkazi sprzęt?
Myślałem na oblaniem wszystkiego spirytusem salicylowym i odmoczeniu potem w wodzie.
P.S. Przy okazji żeby nie dublować tematów. Chciałem się zapytać o cos z innej bajki. Gdy nie wiedziałem co dolega rybkom stosowałem kiedyś żółcień ( chyba tak się nazywa) barwi wodę na zielono. Jako uniwersalny odkarzacz pierwszej pomocy. Chciałem się właśnie zapytać o jakiś środek bakteriobujczy o szerokim spectrum na choroby grzybiczne, ropnie, coś przeciwbólowego ogólnego zastosowania w pierwszej pomocy dla rybek.