Mam do Was ogromną prośbę. Jestem 100% amatorem posiadającym od 5 lat małe akwarium 20 litrowe a w nim mojego ukochanego glonojada.
Dokładnie tydzień temu stracił apetyt i zaczął puchnąć w okolicach brzucha. Widząc co się dzieje pomyślałem że powodem jest długo (3 miesiące) nie wymieniana woda i w sobotę wymieniłem całkowicie wodę. Po poczytaniu też kilku artykułów na forum zastosowałem pełną głodówkę która trwa do teraz. Jednak to nie pomogło Glonojad puchnął coraz bardziej i robił się coraz bardziej apatyczny. Wczoraj po kolejnej lekturze forów i poradników kupiłem i wlałem MFC. Od tamtego czasu nie widać poprawy. Na podstawie opisu i załączonego zdjęcia bardzo proszę o radę czy jest wogóle szansa na uratowanie mojej ukochanej rybki? Ciężko mi patrzeć jak się męczy.
Z góry bardzo dziękuję za wszelkie odpowiedzi.
Pozdrawiam,
Artur
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28.05.2009, 21:34 {2} przez Kesi.)
Za małe akwarium i brak podstawowej opieki.
To jest już zaniedbanie, które można nazwać świadomym znęcaniem się nad zwierzętami.
Dobiłeś ją tą zmianą wody tylko.
Radzę poczytać podstawy akwarystyki zwłaszcza dotyczące dojrzewania akwarium i cyklu azotowym, oraz o wymaganiach gatunkowych ryb.
Skoro przez 5 lat nie zainteresowały Cię tak podstawowe rzeczy to może warto przerzucić się na elektroniczne zwierzątka.
Za późno zacząłeś się interesować rybką, ona teraz bardzo cierpi przez Ciebie.
FMC nie pomoże w tak zaawansowanym stadium posocznicy.
Jedyne czego możesz spróbować to Baktopur direct, jednocześnie z natychmiastową poprawą warunków akwariowych (podmień 30% wody), podaniem wzmacniających preparatów witaminowych i lekkostrawnych pokarmów opartych na spirulinie ( o ile ryba w ogóle będzie chciała coś jeść).
Ja niestety dla niej już szans nie widzę ale cuda się czasem zdarzają.
Każdy temat w tytule powinien zawierać ogólny opis problemu.
Pisz poprawnie !
Od czasu stworzenia Internetu ruch obrotowy Ziemi jest przede wszystkim napędzany przez zbiorowe obracanie się nauczycieli języka polskiego w grobach.
margi3 napisał(a):jaka jest długość (w cm) glonojada?
Kesi,
Bardzo dziękuję Ci za odpowiedź. Teraz zdaję sobie sprawę ze swoich błędów, jednak nie robiłem tego świadomie. Poprostu dostałem glonojada 5 lat temu, i wtedy poczytałem podstawy akwarystyki które później starałem się przestrzegać. Jest mi strasznie przykro z powdu tego co się stało. Spróbuję opisanych przez Ciebie lekarstw. Oby nie było za późno.
Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam,
A.
Kesi napisał(a):Za małe akwarium i brak podstawowej opieki.
To jest już zaniedbanie, które można nazwać świadomym znęcaniem się nad zwierzętami.
Dobiłeś ją tą zmianą wody tylko.
Radzę poczytać podstawy akwarystyki zwłaszcza dotyczące dojrzewania akwarium i cyklu azotowym, oraz o wymaganiach gatunkowych ryb.
Skoro przez 5 lat nie zainteresowały Cię tak podstawowe rzeczy to może warto przerzucić się na elektroniczne zwierzątka.
Za późno zacząłeś się interesować rybką, ona teraz bardzo cierpi przez Ciebie.
FMC nie pomoże w tak zaawansowanym stadium posocznicy.
Jedyne czego możesz spróbować to Baktopur direct, jednocześnie z natychmiastową poprawą warunków akwariowych (podmień 30% wody), podaniem wzmacniających preparatów witaminowych i lekkostrawnych pokarmów opartych na spirulinie ( o ile ryba w ogóle będzie chciała coś jeść).
Ja niestety dla niej już szans nie widzę ale cuda się czasem zdarzają.