Postów: 63
0
Dołączył: 30.04.2015
(09.06.2015, 15:45)Piczu14 napisał(a): Podczas tarła para, która je odbywa goni wszystko co się rusza, jak wytrą się 2 pary na raz to armagedon. Widzę jak to wygląda przy trzech osobnikach. Przy 6 nie wyobrażam sobie tego z braku miejsca.
4-5cm skalary nie beda mialy tarla przez najblizsze 3 mies.
Do doroslych 15cm skalarow sporo im brakuje, aby 200l bylo za male.
Poza tym jesli ktos chce miec dobrana pare to po pierwsze, w "tloku" szybciej sie odnajda te wlasciwe, po drugie beda to osobniki najsilniejsze i najzdrowsze.
Poza tym chcac miec dobrana pare, nie oszukujmy sie, ale podswiadomie mamy na celu rozmnazanie choc bysmy temu najgorecej zaprzeczali. :-)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09.06.2015, 15:59 {2} przez
janosik.)
Postów: 673
44
Dołączył: 27.01.2008
Najwyraźniej się nie zrozumieliśmy. Po prostu prędzej czy później będzie tam miejsce tylko na dobraną parę.
Postów: 419
5
Dołączył: 28.12.2014
Zgadzam się. Ale praktyką jest kupowanie paru młodych osobników i po dobraniu się pary, oddanie reszty. Właśnie dlatego pytałem czy to już czas, ale ustaliliśmy, że na to za wcześnie. Oczywiście nie zostawiłbym tylu skalarów w jednym akwa. Zwłaszcza, że oprócz nich jest sporo innych ryb. Janosik, jeżeli młode dadzą radę przeżyć w głównym to niech się sobie rozmnażają na zdrowie, miałem na myśli że nie będę zakładał hodowli, bo powoli i tak będę przechodził na morskie. Dziś właśnie jadę po nowe baniak
200 L Ameryka Poludniowa
28 l Krewetki
"Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś"
Postów: 63
0
Dołączył: 30.04.2015
(09.06.2015, 17:57)Kelvezu napisał(a): Janosik, jeżeli młode dadzą radę przeżyć w głównym to niech się sobie rozmnażają na zdrowie, miałem na myśli że nie będę zakładał hodowli, bo powoli i tak będę przechodził na morskie. Dziś właśnie jadę po nowe baniak
W 200l akwa jest bardzo prawdopodobne ze mlode moga przezyc, zwlaszcza przy opiekunczych rodzicach.
Jak dobrze pamietam (juz ponad 30lat temu) , to u mnie pierwsza para skalarow przy trzecim tarle odchowala 40 sztuk w akwa tez 200l z innymi malymi rybami.
Pozniej juz bylo pozamiatane, wpadlem w nalog rozmnazania ryb jajorodnych i na skalarach sie nie skonczylo. W sumie 12, 8 gatunkow +4 odmiany. :-(
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09.06.2015, 20:01 {2} przez
janosik.)
Postów: 673
44
Dołączył: 27.01.2008
Zależy jakie masz ryby. Ja mam jeszcze neony czerwone i ikra jest w stanie utrzymać się do zgaszenia światła, max 2-3 doby. Neony działają jak piranie i po zmroku nic ich nie zatrzyma. Natomiast jak świeciłem długo światło w miejscu złożenia ikry to po kilku dniach bardzo wzmogła się agresja między parą a trzecią samicą. Prawdopodobnie było tak, ponieważ trzecia samica zobaczyła, że ikra utrzymuje się nieprzeciętnie długo, chciała wtedy wyjeść ikrę. Walczyła też o to miejsce kilka dni po zniknięciu ikry (i wyklutych już wtedy młodych).
Postów: 63
0
Dołączył: 30.04.2015
(09.06.2015, 20:05)Piczu14 napisał(a): Zależy jakie masz ryby. Ja mam jeszcze neony czerwone i ikra jest w stanie utrzymać się do zgaszenia światła, max 2-3 doby. Neony działają jak piranie i po zmroku nic ich nie zatrzyma. Natomiast jak świeciłem długo światło w miejscu złożenia ikry to po kilku dniach bardzo wzmogła się agresja między parą a trzecią samicą. Prawdopodobnie było tak, ponieważ trzecia samica zobaczyła, że ikra utrzymuje się nieprzeciętnie długo, chciała wtedy wyjeść ikrę. Walczyła też o to miejsce kilka dni po zniknięciu ikry (i wyklutych już wtedy młodych).
W kompletnej ciemnosci to mozliwe ze ikra zostaje stopniowo zjedzona.
Ja mialem podobne doswiadczenia przy pierwszych tarlach, ale przy trzecim zostawialem na noc zapalona malutka lampke nocna w poblizu akwa i mimo ze oprocz tej pary skladajacej ikre byly tam 3 inne skalary, neonki chyba 8 szt. 2 gurami karlowate, parka bojownikow i chyba 4 hokejowki to rodzice byli w stanie upilnowac ikry i mlodych. Odlowilem je dopiero jak mialy ok. 8-10mm.
Zauwazylem tez ciekawa rzecz, a mianowicie cos w rodzaju karmienia mlodych, oczywiscie nie tak jak u dyskowcow, ale dorosla para wyprowadzala malenstwa na posilki, wybierala miejsce z najwieksza koncentracja infusorii w wodzie i tam zaganiala mlode. :-)
Jak jakies inne ryby tam byly to musialy zmiatac z tamtad w pospiechu.
Postów: 419
5
Dołączył: 28.12.2014
Małe uaktualnienie. Baniak ogólnie dobrze. Padły kiryski, podejrzewam pasożyta. Za późno się zorientowałem o co chodzi. Reszta ryb ok.
Szukam rady odnośnie dywanu z glonów na piasku. Szyby, rośliny, kamienie czyste tylko taki nalot na piasku, czym to jest spowodowane?
I jeszcze fotka glonojada
Parametry jak na stracie. NO3 między 5 a 10. NO2 NH3 nie ma. Ph jakieś 6,8 twardość ok.6 węglanowa 6.
200 L Ameryka Poludniowa
28 l Krewetki
"Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś"
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13.07.2015, 22:33 {2} przez
Kelvezu.)
Postów: 102
10
Dołączył: 19.06.2015
Sinice?
Fajny glonojad, taki nietypowy.
Jak bede mial kiedys wieksze akwa to sobie takiego sprawie
Akwarium 90L
Wielogatunkowe/Roslinne
Obsada :
- Neon czerwony 15szt.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15.07.2015, 22:37 {2} przez
Brodziaty Dzik.)
Postów: 419
5
Dołączył: 28.12.2014
Jeśli znajdziesz
To od hodowcy. Nie wiem, pojawiły się jakiś czas po tym jak przestałem dozować CO2. Poczytałem, faktycznie sinice. To trzeba skołować azot w takim razie. Zgadzałoby się. Bo już od długiego czasu jest ledwo wykrywalny. Dzięki.
200 L Ameryka Poludniowa
28 l Krewetki
"Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś"
Postów: 419
5
Dołączył: 28.12.2014
Sinice zeszły po wznowieniu dawkowania węgla i dodaniu paru kirysków. Może komuś się przyda na przyszłość.
200 L Ameryka Poludniowa
28 l Krewetki
"Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś"