• 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Korzeń nie chce tonąć
#1

Prawie pół roku temu przywiozłem korzeń, zdjęcia poniżej:




Do tej pory był dociążany dwoma kamieniami (łącznie z 5kg), a on dalej wypływa. Wymyśliłem żeby może go ponawiercać, ale nie będzie już taki ładny. Macie jakieś pomysły jak to zatopić? On już dawno powinien tonąć.

Korzeń mam z nad Bugu (rzeki), spreparowany przez naturę, nie wiadomo jakiego drzewa.
#2

Trzeba moczyć, ja jednego moczyłem z pół roku i później w akwarium przez drugie pół roku musiał być obciążony zanim zaczął tonąć.
#3

też słyszałam, że niektóre korzenie zwłaszcza duże potrafią tonąć dopiero po roku, cierpliwości więc Smile

tylko niektóre moje szkła
30l Krab
45l
112l ŻÓŁW
Mój YOU TUBE
#4

Nawiercanie może pomóc w szybkim zatonięciu ale w pozostałych otworach może się zbierać różny syf. Cierpliwość najważniejszą cechą akwarysty Smile
#5

Wytnij z pleksy/spienionego pcv podstawkę pod korzeń.
Przykręć do niej korzeń wkrętami w takiej pozycji jak ma być w akwarium.
Połóż całość na warstwie podłoża i przysyp kolejną warstwą.
Sprawdzone z bardzo dużym korzeniem.
#6

Całe dno jest porośnięte roślinami, nie da rady. Po prostu na trawnik nie położę płyty i nie przysypię później tego podłożem. Tym bardziej nie mam zamiaru trawnika wyrywać i sadzić od nowa.
#7

Moja rada:
Korzeń masz duży, więc wsadź go do wanny i zalej gorącą wodą, a nawet wrzątkiem. Pod wpływem temparatury pory w korzeniu się otworzą, na skutek czego woda o wiele szybciej w niego wsiąknie. Masz z głowy kilka miesięcy czekania na zatonięcie Smile
#8

Tak jak napisał przedmówca- aby przyspieszyć proces "zatapiania" korzenia należało by go porządnie wygotować.
#9

Gorąca woda nie daje efektów, wiem to z własnego doświadczenia.
U mnie w akwa 240l, mam ogromny korzeń i tez się namęczyłam sporo.
Z tego co kiedyś gdzieś przeczytałam polec się gotowanie korzenia - pomaga, ale trzeba znaleźć taki garnek do którego będzie chciał się zmieścić Wink a to już nie lada wyzwanie.

Pozdrawiam i życzę powodzenia

30l, 54l, 240l
#10

proponuje załatwić jakiś duży garnek i go ugotować w wodzie i na gorąco wstawić do wody ("napije" sie wody piorunem) i utonie sam. Nie raz takie korzenie zawitały u mnie Winksamo polewanie nic nie da, ale można pociąć na mniejsze kawałki, potem sie sklei silikonem i gites.


Skocz do: