• 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Zdechły 2 gupiki
#31

klosek sprzedawca jest tam po to żeby sprzedać towar, wcale się na zwierzętach znać nie musi. W sklepie zoologicznym masz wszystko. Myślisz, że on zna się na zwierzętach, które sprzedaje. Wie o nich tylko tyle żeby nie zdechły zanim je komuś wciśnie i zarobi. Poza tym im więcej Ci "towaru zdechnie" tym więcej zostawisz u niego kasy, taka prawda niestety. Trzeba było poczytać obojętne jaki poradnik o zakładaniu akwarium to byś wiedział. O krewetkach zapewne też nic nie przeczytałeś poza pięknym opisem na aukcji (super extra na glony i zupełnie nie wymagające). Krewetki jak nie padną w podróży to i tak zdechną u Ciebie. Tak się składa, że to bardzo wrażliwe stworzenia, o których jak widać nie masz zielonego pojęcia.
Jak bierzesz gąbkę z kuchni czy z łazienki to co się dziwisz, że była używana. To żal Ci było kupić nową za 50gr albo wziąć z opakowania. Po gąbce widać, że była używana to nie tłumacz się jak debil, że nie wiedziałeś.
Z takim podejście idź sobie kupić plastikowe rośliny i ryby bo szkoda żywych.
Przy żywych stworzeniach trzeba być odpowiedzialnym, a nie kupujesz bo ładne. Myślisz jak 6 letnie dziecko. Ryba ma mieć wodę i tyle. Tak się składa, że to nie zabawka. Ryby mają swoje wymagania co do jakości wody i warunków życia.

Każdy temat w tytule powinien zawierać ogólny opis problemu.
Pisz poprawnie !


Od czasu stworzenia Internetu ruch obrotowy Ziemi jest przede wszystkim napędzany przez zbiorowe obracanie się nauczycieli języka polskiego w grobach.
#32

Taka niestety prawda, bo w sklepach zoologicznych jest tak, że albo kupujący wcześniej poczytał o zwierzęciu i wie więcej od sprzedawcy, albo kupujący nie wie nic i sprzedawca wciska mu bzdury. Ja już dawno przestałem ich słuchać, wchodzę i kupuję. To jest bardzo przykre, że ktoś, kto sprzedaje żywe zwierzęta, potrafi dać takie "rady", by klient zostawił jak najwięcej kasy, kosztem zdrowia lub życia tych zwierząt.

Z drugiej strony, klosek popełnił błąd, ale to nie znaczy, że można go wyzywać od debili! Pomylił się z gąbką, może rzeczywiście wyglądała jak nieużywana, i może ktoś użył jej bez jego wiedzy, ale to też nie znaczy, że "kupuje ryby bo ładne", "myśli jak 6 letnie dziecko" i "myśli, że ryby to zabawki".
#33

gąbka była nowa i była używana przeze mnie ale ktoś pożyczył ją sobie ode mnie z pokoju, wiem że zawaliłem i teraz już wiem dużo kupiłem wszystkie niezbędne testy ph kh i gh do sprawdzania wody no ale jak widzę to moderator tu jest najmądrzejszy i to pozwala mu obcych ludzi wyzywać od debili mam nadzieje tylko żę nie wszyscy użytkownicy tego forum są jak ten przemądrzały moderator
#34

W którym miejscu napisałam, że jesteś debilem?
To co piszesz o tej nieszczęsnej gąbce to matactwo, raz tak raz tak. Nie ważne stało się i trudno.
Podaj wyniki testów. Najważniejszy jest test na NO2, NO3 przy krewetkach o dużej tolerancji twardości wody. pH, KH i GH mogłeś sprawdzić wcześniej w wodociągach.

Każdy temat w tytule powinien zawierać ogólny opis problemu.
Pisz poprawnie !


Od czasu stworzenia Internetu ruch obrotowy Ziemi jest przede wszystkim napędzany przez zbiorowe obracanie się nauczycieli języka polskiego w grobach.
#35

(19.07.2012, 18:55)Kesi napisał(a):  Po gąbce widać, że była używana to nie tłumacz się jak debil, że nie wiedziałeś.
Z takim podejście idź sobie kupić plastikowe rośliny i ryby bo szkoda żywych.
Przy żywych stworzeniach trzeba być odpowiedzialnym, a nie kupujesz bo ładne. Myślisz jak 6 letnie dziecko. Ryba ma mieć wodę i tyle. Tak się składa, że to nie zabawka. Ryby mają swoje wymagania co do jakości wody i warunków życia.

Chcesz powiedzieć że tą wypowiedzią mnie nie obrażasz ?? ja tu widze słowo debil jak byk.

testu na no3 jeszcze nie mam kupie w poniedizałek
#36

Zrobiłem test na no3 nie jest on zbyt dokładny bo sa duże przedziały ale wynika z niego ze zawartość jest pomiędzy 40 a 80 bliżej 80. Z tego co wiem to jest troche za dużo i teraz pytanie w jaki sposób to zbić ??
#37

(21.07.2012, 11:43)klosek napisał(a):  Zrobiłem test na no3 nie jest on zbyt dokładny bo sa duże przedziały ale wynika z niego ze zawartość jest pomiędzy 40 a 80 bliżej 80. Z tego co wiem to jest troche za dużo i teraz pytanie w jaki sposób to zbić ??

Jaki sens ma kupowanie niedokładnych testów?!
Ja zawsze podmieniam wodę.
#38

Zmień temat ~ GUPIKI a nie głupikiSmile Regularnie podmieniaj wode i powinno być dobrzeSmile
#39

Witam!Hoduje gupiki od jakiegoś czasu i mogę powiedzieć jedno na pewno ten gatunek nie należy już jak się powszechnie uważa do odpornych i bardzo wytrzymałych, ze względu między innymi na nagminny chów wsobny.Pomijając wpuszczenie ryb do niedojrzałego zbiornika to mogły być również po prostu chore i nagła zmiana parametrów wody jeszcze bardziej je osłabiła i zdechły.Jeśli wszystkie ryby padły to tak na wszelki wypadek radzę odkazić akwarium,zalać je od nowa i czekać aż dojrzeje,a w międzyczasie szybki kurs akwarystyki stosowanej.
#40

Nie siej paniki. Nie bedzie robil restartu, skoro inne ryby mają się dobrze... Jezli sytuacja się pogorszy to owszem ~ warto o tym pomyśleć, ale póki co nie ma sensu od nowa zalewać zbiornika, bo bedziesz musial szukac tymczasowego domu dla ryb i czekac 2~3 tygodnie az akwarium dojrzeje. Napisz jak wygląda obecnie sytuacja w Twoim akwarium... Nie ma więcej “strat“ wśród ryb?


Skocz do: