Postów: 597
19
Dołączył: 25.05.2008
maja napisał(a):Ale jak sam widzisz kąpiel przed wpuszczeniem nic nie dała.
To prawda. Co dalej zastosować COŚ profilaktycznie, czy obserwacja i zwiększona "higiena" zbiornika?
__________________________________________________
Akwarium 64L proste:
Nowe fotki !!!
13x Neon Innesa
6x Otosek
6x Kirysek (1x lamparci, 5x panda)
1+1 Bojownik
Postów: 1,393
6
Dołączył: 29.05.2008
Nie podejmuję się jednoznacznie stwierdzić co było tej rybce (choroba bawełniana to tylko przypuszczenie - zalecane odkażenie zbiornika akryflawiną) dlatego sam zadecyduj czy odkażać czy poprzestać na obserwacji.
Potęga słów wielokrotnie powtarzanych jest wielka. Nie zwalnia nas to jednak z myślenia i dociekania prawdy drogą pogłębiania wiedzy i własnych doświadczeń.
Postów: 597
19
Dołączył: 25.05.2008
Dzięki wielkie - bardzo mi pomogliście
__________________________________________________
Akwarium 64L proste:
Nowe fotki !!!
13x Neon Innesa
6x Otosek
6x Kirysek (1x lamparci, 5x panda)
1+1 Bojownik
Postów: 37
2
Dołączył: 08.06.2009
No właśnie trzy dni temu kupiłem cztery otoski i cztery krewetki. Trzy otoski padły w ciągu kilku godzin, czwarty żyje do dziś i dobrze się miewa. Krewetki trzy pracują, czwartej nie mogę zlokalizować.
Jakieś pomysły co do powodu padnięcia otosków?
Postów: 1,410
15
Dołączył: 12.01.2008
czapka napisał(a):No właśnie trzy dni temu kupiłem cztery otoski i cztery krewetki. Trzy otoski padły w ciągu kilku godzin, czwarty żyje do dziś i dobrze się miewa. Krewetki trzy pracują, czwartej nie mogę zlokalizować.
Jakieś pomysły co do powodu padnięcia otosków?
Tak. Kiepska woda albo kiepskie otoski. Ew. błąd przy wpuszczaniu.
Postów: 37
2
Dołączył: 08.06.2009
Tyle to i ja wiem, stawiam na otoski - dzisiaj padł czwarty.
Reszta obsady od ok. 5 miesięcy nie straciła żadnego członka, więc woda raczej jest w porządku.
Postów: 1,410
15
Dołączył: 12.01.2008
Głupota. To, że dla jednych ryb woda jest w porządku nie oznacza, że dla drugich takowa jest dobra. Raczej nie było by Ci dobrze w warunkach w jakich żyją eskimosi...
Postów: 859
38
Dołączył: 10.12.2008
Gdyby miały odpowiednie warunki to by przeżyły.Wiem,że otoski nie lubią wysokiego pH.Słyszałem kilka przypadków śmierci z tego powodu
Zapraszam na Dolnośląskie forum akwarystyczne
www.dfa.net.pl
Postów: 2,149
37
Dołączył: 14.02.2008
Ja od zawsze jestem nauczony że otoski to jedne z delikatniejszych rybek.Problemem dla nich na pewno była zmiana otoczenia.Wrażliwe na warunki wodne czyli twardości,ph i stężenie głównie azotu.-no3.
Jak je wpuściłeś?Były w worku ile siedziały w worku w Twoim akwarium?
Postów: 37
2
Dołączył: 08.06.2009
Jokeru napisał(a):czapka napisał(a):No właśnie trzy dni temu kupiłem cztery otoski i cztery krewetki. Trzy otoski padły w ciągu kilku godzin, czwarty żyje do dziś i dobrze się miewa. Krewetki trzy pracują, czwartej nie mogę zlokalizować.
Jakieś pomysły co do powodu padnięcia otosków?
Tak. Kiepska woda albo kiepskie otoski. Ew. błąd przy wpuszczaniu.
No tak, genialne- ryby, woda albo mój błąd. Faktycznie, innej możliwości nie ma.
Próbuję znaleźć przyczynę bo chcę znowu kupić otoski a szkoda eksperymentować.
Jokeru napisał(a):Głupota. To, że dla jednych ryb woda jest w porządku nie oznacza, że dla drugich takowa jest dobra. Raczej nie było by Ci dobrze w warunkach w jakich żyją eskimosi...
- GH 10
- KH 10
- pH 6,5-7
- NO2 0
- NO3 0
- temp. 27 stopni
Czy to natychmiast zabija otoski?
Olek napisał(a):Ja od zawsze jestem nauczony że otoski to jedne z delikatniejszych rybek.Problemem dla nich na pewno była zmiana otoczenia.Wrażliwe na warunki wodne czyli twardości,ph i stężenie głównie azotu.-no3.
Jak je wpuściłeś?Były w worku ile siedziały w worku w Twoim akwarium?
No i to już jakiś konkret.
W transporcie były ok 20 minut a worek w akwarium około godziny i mieszana woda.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04.07.2009, 01:30 {2} przez
czapka.)