[apri cort]

[160l (100x40x40)

filtr: pompa wirnikowa AquaSzut typ 300 z otwartą gąbką
oświetlenie: 2x30W daylight
grzałka: brak, temp. 26-27st.

Fauna:

1x plecostomus
2x skalar
7x kirys
12x miedzik obrzeżony
4x zbrojnik (dwa rogate samce i dwie panie)
2x bocja wspaniała
2x bojownik

Flora:

anubias
żabienica
zwartka aponogetonowa
wgłębka na powierzchni
mikrozorium i żabienica delikatna na korzeniu
mech jawajski
nadwódka trójkwiatowa

Akwarium hula od kilku dni. Są to zintegrowane dwa mniejsze zbiorniki. Ryby już pływają, ponieważ użyłam starej wody, starych filtrów, dekoracji i roślin. Chyba nawet nic nie było płukane, więc nie martwiłam się nad florą bakteryjną. Jak na razie wszyscy zdrowi.
Docelowo ma to być taki południowoamerykański biotop. Wiem, co tam w takim razie robią bocje i bojowniki?? Otóż bocje szamią ślimaki, a bojowniki mogłam wrzucić albo tu, albo do słoików, więc chyba wybrałam mniejsze zło. Trochę się panowie biją, ale nie za mocno i już im się nudzi powoli.
Rośliny też mam słabo dobrane, ale póki co wrzuciłam wszystko co miałam. Proszę o pomoc "paletkarzy" i "skalarników" o dobór odpowiednich. Jeśli ktoś zidentyfikuje tę roślinkę o pierzastych liściach, to dajcie znać. Ona rozmnaża się przez wypuszczanie sadzonek na liściach, które potem pływają i rozrastają się na powierzchni, rośnie jednak również w podłożu.
Jeśli ktoś się dopatrzył ceramicznego korzenia, to niestety, jest tam i będzie. To OD LAT ABSOLUTNIE ULUBIONA KRYJÓWKA bocji i zbrojników, więc nie mam serca im go odbierać. Uprzedzam komentarze o bocjach: dorosły do ok 8cm i przestały, czują się dobrze w parze, są żywe i ładnie wybarwione, integrują się z kirysami.
W planie mam jeszcze powiększyć ławicę miedzików i dokupić kilka kosiarek, bo pędzelkowce mi zżeraja anubiasa i mikrozorium.
Wody doleję, jak załatwię sobie pokrywę z pleksi do ochrony świetlówek.
To tyle na początek.
Czekam na komentarze.