Witam kochani postanowilem napisac ten post bo nieznalazlem nigdzie satysfakcjonujacej mnie odpowiedzi.Jezeli sa to przepraszam admina i prosze usunac ten post lub przeniesc.Mianowicie wszedzie pieknie ladnie opisane i pokazane jest jak sadzic rosliny,a mi zalezy by ktos pokazal mi jak je przycinac czy co sie tam z nimi robi bo nie wszystkie strzyze sie jak u fryzjera,jak je prawidlowo rozsadzac.Pytam bo zmarnowalem wiele roslin a pieknie mi rosly do czasu kiedy trzeba bylo przyciac lub rozssadzic.Nie jestem poczatkujacym ale naprawde nieraz niemam pojecia jak rozsadzic lub przyciac pewne rosliny i mysle ze poczatkujacy akwarysci tez maja z tym problemy.Moze sie myle,ale prosze o pomoc jak prawidlowo przycinac rozsadzac rosliny.Do tej pory wyciagalem rosline przycinalem lub rzdzielalem ale niechce juz naruszac podloza i korzeni roslin.

jak to przyciac ?

Perolski napisał(a):jak to przyciac ?

poszukaj na youtube

http://www.youtube.com/watch?v=Qh5r_5m6-bQ
Tutaj masz bardzo fajnie wszystko pokazane

Rośliny i jak podejrzewam warunki w akwarium są trochę inne niż na tym filmie.
Perolski, rośliny typu moczarka, ludwigia czy rotala możesz przycinać jak na filmie, nożyczkami, albo przy pomocy paznokci bo nie masz ich tam strasznie dużo. Ważne aby moczarkę przycinać jak najniżej, żeby później nie straszyła zbrązowiałymi końcówkami. Ja tak robię, przycinam nisko, nad nowym pędem. Urwaną część wtykam w podłoże obok/wywalam/sprzedaję/oddaję.
Rośliny takie jak żabienice, mikrozoria, anubiasy, zwartki - urywasz po prostu albo odcinasz najstarsze/największe/najbrzydsze liście - jak najniżej.
Z nurzańcami jest podobnie, jakoś sobie nie wyobrażam nurzańców ciętych nożyczkami.
Dobrze ukorzeniona roślina powinna pozwolić na urwanie starego liścia przez delikatne naprężenie go i szarpnięcie (liść urywa się u nasady) - tak przerzedzasz kępy.
Nowe, małe sadzonki rozprzestrzeniające się po całym akwarium po prostu wyciągasz ze żwiru. Chwytając za najmniejszą powinieneś wyciągnąć cały łańcuszek nowych sadzonek - żadna filozofia


Swoją drogą na przyszłość korzystaj z opcji SZUKAJ.
Przejrzyj poprzednie posty.
Kejdi

Nie wiem co robię źle i czemu tak się dzieje, ale jak bym nie przyciął kabomby, to dzieje się z nią coś złego. Zazwyczaj obumiera pęd który przyciąłem, a i często jego 1-2 pędy boczne. Próbowałem przycinać już na różnych wysokościach, nad liśćmi, pod liśćmi, efekt zawsze ten sam. 26*C,Ph około 6,5, bez nawożenia z uwagi na walkę z glonami. 36W standard /112l. Kabomba rośnie ładnie i dość szybko, ale tylko do momentu przycięcia.

Tematy zostały połączone.
Korzystaj proszę z opcji SZUKAJ - Kejdi

Witam,

Chciałbym poprosić kogoś biegłego o informacje(dla dość opornego na wiedzie) na temat obcinania roślin (gdzie obciąć,ile i jak ewentualnie rozmnożyć roślinki). Posiadam:

1) kryptokoryne wendti brown jest dość duża i zasłania dostęp światła innym rośliną.

2) Łodygowce:
Nadwódka wielonasienna
Limfolia bezszczypułkowa
Rogatek

3) microsorium

Co do pkt 2. (łodygowce) wiem że informacje na temat przycinki były w poprzednich postach wiec byłbym wdzięczny za jakieś inne przyteczne informację na tematych poszczególnych gatunków tych roślin. Z góry dziękuję za okazanie wyrozymiałości i pomocy w pielęgnacji poszczególnych gatunków roślin. Pozdrawiam.

Zakupiłem Ludwigia spec. "Cuba" i problem - rośnie bardzo szybko a pani w zoologicznym twierdzi że jej się nie przycina, czy to prawda czy mogę bez obawy przyciąć górę i wypuści 2 nowe pędy w miejscu przycięcia?Na necie bardzo mało o niej pisze więc nie wiem czy ciąć


Tematy zostały połączone.
Korzystaj z opcji SZUKAJ albo przynajmniej przeglądaj tematy podwieszone w poszczególnych działach.

Kejdi

Jak wszystkie łodygowe tak samo Ludwisie się przycina. Przycinając sprawiasz że staje się gęściejsza i ogólnie tak się robi ale jeśli nie chcesz gęstej rośliny to odcinasz górę i ją wtykasz w podłoże i tak ciągle odcinasz doły. Nie polecam

Chcę gąszcz Czyli pani w zoologicznym nie miała racji?Spokojnie mogę ciąć i się zagęści wypuszczając nowe pędy w miejscu cięcia tak?