• 6 Głosów - 2.67 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Pielęgniczka RAMIREZA - wszystko co związane z rozmnażaniem

wczoraj postanowiłem aby do ikry dołączyli rodzice. początkowo nie interesowały się ikrą ale później zaczynały ją zjadać, więc ponownie je odłowiłem. zaobserwowałem, że ikra która znajdowała się na liściu miała więcej szarych jajeczek z czarnymi punktami niż białych jajeczek. dzisiaj jajeczka te praktycznie są wszystkie białe!!!!!

co się mogło stać??? dodam, że wczoraj zaobserwowałem jak pojedyncze jajeczka się odrywały i opadały na dno. z jajeczek tych wystawały jakieś ogonki. jednak to za małe aby dokładnie opisać.

A kto Ci kazał oddzielać rodziców od ikry? Rozumiesz sens słowa - pielęgniczka? Jeśli nie to wytłumaczę - najczęściej rodzice opiekują się ikrą i potomstwem --> http://pl.wikipedia.org/wiki/Piel%C4%99gniczka_Ramireza
Prosiłem - pisz poprawnie, zdanie zaczyna się z dużej/wielkiej litery.

Akwarystyka to fajne hobby ;)

Ja po prostu tak piszę na forach i rozpoczynam zdania z małej litery (łatwiej jest). Jeśli to przeszkadza dla ciebie zacznę zdania pisać od dużej.

Norbert wiem co oznacza słowo piekęgniczka, zrozumiałem dzisiaj jedno - z naturą nie wygrasz ani jej nie oszukasz. Łudziłem się, że dobrze natlenione i filtrujące mniejsze akwarium będzie jak inkubator. Błąd w sztuce kosztował mnie porażkę, którą naprawdę bardzo ciężko przyjąłem. Na tą chwilę to mogłem podziwiać jak molinezje, mieczyki miały swoje małe a one na moich oczach dorastały bądź selektywnie były zjadane przez większe ryby. Piękny widok był jak zbrojnik niebieski wydał na świat swoje potomstwo. Jednak w przypadku pielęgniczek to coś innego. Choć rytuału samego nie zobaczyłem bo liść na którym składały ikrę był dość gęsto zasłonięty przez inne roślinki, ale sam widok złożonej ikry bardzo mnie ucieszył.
Dzisiaj jestem jak co tydzień po częściowej zmianie wody w baniaczku, ponadto dodałem trochę liści dębu. Ładnie potworzyłem kryjówki oraz podrasowałem anubiasami miejsce gdzie ostatnio pielęgniczki złożyły ikrę. Domyślam się, że pielęgniczki mogą w innym miejscu teraz złożyć ikrę więc czekam na rozwój wypadków i mam nadzieję, że pielęgniczki mnie nie zawiodą.
Rozpoczął mi się urlop (2 tygodnie) i będę się bacznie przyglądał a może zobaczę piękny rytuał moich pielęgniczek.

PS. Jakieś rady?

Cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość. Skoro stworzyłeś im idealne warunki do tarła to czekaj a zostanie to nagrodzone.
Widzisz, nie musisz pisać dla mnie - zrób to dla siebie. Spójrz jak teraz wygląda Twój post - lepiej nie?

Akwarystyka to fajne hobby ;)

Mam nadzieję, że będę mógł na Ciebie liczyć jeśli coś się uda.

Jeśli tylko będę mógł pomóc - oczywiście że tak chociaż z ramirezami nie mam dużego doświadczenia. Pamiętaj też że są inni na forum, pomogą z chęcią.

Akwarystyka to fajne hobby ;)

(03.02.2014, 09:55)panufnik napisał(a):  wczoraj postanowiłem aby do ikry dołączyli rodzice. początkowo nie interesowały się ikrą ale później zaczynały ją zjadać, więc ponownie je odłowiłem. zaobserwowałem, że ikra która znajdowała się na liściu miała więcej szarych jajeczek z czarnymi punktami niż białych jajeczek. dzisiaj jajeczka te praktycznie są wszystkie białe!!!!!

co się mogło stać??? dodam, że wczoraj zaobserwowałem jak pojedyncze jajeczka się odrywały i opadały na dno. z jajeczek tych wystawały jakieś ogonki. jednak to za małe aby dokładnie opisać.

masz nowe doświadczenie ... jak zabierzesz ikrę to przy następnym kontakcie ryby traktują ją jako pokarm ...
sztuczna inkubacja ikry nie jest łatwa, najważniejszym jej elementem jest wybieranie pleśniejącej ikry ... woda powinna być miękka i zakwaszona z dodatkiem bakteriobójczego środka osłonowego ...

w akwarium ogólnym z obsada jaką masz nie ma szans na odchów pielęgniczek ...

200 l agassiza, otoski i rodostomusy
http://s2.ifotos.pl/img/Akwa-2Mjp_hhaahrr.jpg

Nie poleca się absolutnie sztucznej inkubacji ikry pielęgnic i pielęgniczek. Dzięki takim zabiegom nieuczciwych hodowców mamy później w akwarium akty zjadania ikry i narybku przez rodziców.

Podejrzewam że nie mam szans ale żyję nadzieją, że się uda i pozostaje mi tylko czekać. O tym środku dla ikry też czytałem, ale nigdzie nie mogłem tego znaleźć.

Ponownie po około miesięcznej przerwie i zmiany partnerki przez partnera udało się dochować nowej ikry. Pytanie brzmi czy mogę na noc zgasić światło? Jest to akwarium ogólne lecz miejsce gdzie znajdują się rybki z ikrą jest odgrodzona siatką plastikową (ogrodową z małymi oczkami).
a to zdjęcia


obecnie samiczka z samcem i ikra ogrodzona jest tą siatką o której pisałem



Skocz do: