22.02.2009, 16:01
22.02.2009, 16:06
nie , dla porównania:
Akara błekitna
Pielęgnica niebieskołuska
22.02.2009, 16:25
dzięki kolego !
witam koledzy mam prośbę chciałbym parę porad odnośnie akwarium aranżacji i hodowli tych pięknych ryb pozdro !
witam koledzy mam prośbę chciałbym parę porad odnośnie akwarium aranżacji i hodowli tych pięknych ryb pozdro !
24.02.2009, 08:20
mareckimv6 napisał(a):witam koledzy mam prośbę chciałbym parę porad odnośnie akwarium aranżacji i hodowli tych pięknych ryb pozdro !
Tu nie bardzo jest co radzić - doskonale czują się w typowej polskiej kranówce (sredniotwardej, nieco zasadowej), temperatura - w bloku może być bez grzałki, bo 18-25 to dla nich optimum, na aranżację zbiornika własną ręką się nie nastawiaj, bo zaaranżują go po swojemu, rośliny wykopią, to co da się przesunąć przesuną, mniej odpornych współmieszkańców zabiją lub zjedzą. Wielkość zbiornika adekwatna do wielkości dorosłych samców, imo trzeba dla pary zapewnić minimum 150 litrów, jeśli nie chce się mieć wrażenia ryby w puszce. Do jedzenia są prawie jak pawiookie, zeżrą wszystko, łącznie z resztkami obiadu i karmą dla psa (uwierz na słowo, nie próbuj samodzielnie ). Ciekawa i charakterna ryba, patologicznie prosta w rozmnażaniu.
Rafał
24.02.2009, 19:00
Dzięki kolego !!!
24.02.2009, 22:22
Rafał, po Twoim opisie chyba się zakochałam w niebieskołuskich, wpuszczę je do akwa, niech wszystkich z wyjątkiem Zygmunta zjedzą i potraktuję je jako wprawkę przed pawiookimi!
24.02.2009, 22:24
A planujesz juz akwa na pawice ??
24.02.2009, 22:55
No już od pół roku planuję, ale na razie wszystko się na planach skończyło... Nawet na forum nie zaglądam, żeby mi żal nie było... Największy zbornik, jaki jestem w stanie postawić, to 240l, a to na oskarki trochę mało... No i tak jakoś tutaj sobie zajrzałam i te niebieskołuskie takie ładne... Wprawdzie byłby to substytut pawiookich, ale jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma Na razie mam dwa wiadra piachu, lorzenie moczące siępo cudzych ogródkach i liposarcusa Zygmunta, który już się nie może doczekać przeprowadzki...
24.02.2009, 22:56
apri cort napisał(a):Rafał, po Twoim opisie chyba się zakochałam w niebieskołuskich, wpuszczę je do akwa, niech wszystkich z wyjątkiem Zygmunta zjedzą i potraktuję je jako wprawkę przed pawiookimi!
Jak jeszcze zobaczysz je podczas tarła, prawie czarną samicę, często mniejszą ze trzy razy od samca, w przysłowiowy sposób ciosającą mu kołki na łbie, że dołek krzywo wykopał - to ta wprawka może potrwać dłużej Można się gapić bardzo długo..
Rafał
24.02.2009, 23:20
Przestań, przestań, bo się zaczynam czuć, jakbym zaraz miała sama jakieś tarło ze Ślubnym przeprowadzać... hahahaaaaa!!!!
A tak na poważnie, 160l to trochę mało na parę niebieskołuskich i Zygmunta, nie? Kryzys nie kryzys, na 240l trzeba zbierać...
A tak na poważnie, 160l to trochę mało na parę niebieskołuskich i Zygmunta, nie? Kryzys nie kryzys, na 240l trzeba zbierać...