czesc
jestem tutaj calkiem nowy i generalnie w akwarystyce.
mam maly klopot z filtrem zewnetrznym Eheim 2222.
generalnie jest w zasadzie bezszelestny, jednak czasami albo po kilku dniach od czyszczenia zaczyna tak jakby grzechotac cos w srodku.
Czy ktos spotkal sie z czyms takim w tym modelu, w innym modelu?
podejrzewam ze byc moze robie cos zle, moze on sie zapowietrza zapycha, no sam nie wiem?
Przeciez nie moge go co 5 dni rozbierac czyscic wirnika i wtedy jest przez pare dni oki po czym historia zaczyna sie ponownie
Poradzcie cos
pozd
Jasiek
PS. mam akwa 72 litry + 2 otoski, 3 kiryski, 5 gupikow, 2molizezje, 9 mieczyki
A grzechocze cały czas czy tylko przez chwilę ? Jak chwilowo to może być powietrze wtedy w akwa z deszczownicy wylatują też bąbelki to normalne .Po zalaniu kubełka możesz go lekko poprzechylać na boki wtedy szybciej wyleci powietrze .
andrzejkowac napisał(a):A grzechocze cały czas czy tylko przez chwilę ? Jak chwilowo to może być powietrze wtedy w akwa z deszczownicy wylatują też bąbelki to normalne .Po zalaniu kubełka możesz go lekko poprzechylać na boki wtedy szybciej wyleci powietrze .
hej
kiedy grzechocze wtedy jest inny dzwiek niz kiedy zassie sie powietrze, wtedy slychac takie jakby "szuranie", szum - a to co mi przeszkadza to takie jakby stkanie, obcieranie-ciezko to nazwac
ale dziekuje za odpowiedz
generalnie mam tez wrazenie ze kiedy go odpalilem pierwszy raz po kupieniu to woda stanowczo mocniej wylatywala w akwa, nawet lekko odchylala rosliny. Teraz tak sobie ot ciurka
Nie rozumiem tego - filtr nie byl tani+niby 3 lata gwarancji
pozd
jasiek
Ja swojego Eheima w ogóle nie dotykam. Chodzi sobie w spokoju i nawet o nim zapominam. Częste grzebanie w filtrze kubełkowym to nie jest najlepsze dla niego. On jest przystosowany do długich okresów bezobsługowych. Uszczelki też nie lubią ciągłego otwierania. Może jak rozbierałeś wirnik to źle coś złożyłeś, może sam wirnik został uszkodzony.
jaroslawkonopka napisał(a):generalnie mam tez wrazenie ze kiedy go odpalilem pierwszy raz po kupieniu to woda stanowczo mocniej wylatywala w akwa, nawet lekko odchylala rosliny. Teraz tak sobie ot ciurka
Podepnę się pod te posty, by nie rozpoczynać nowego tematu w bardzo zbliżonej sprawie.
Ja mam też Eheim zew. 2224 i podobne obawy. Po starcie akwarium (połowa października) przepływ był znacznie większy niż teraz. Dzisiaj przy podmianie wody zaobserwowałem, że z otworów w rurze wylotowej strumyki wody bardzo słabiutko wypływały.
Czy macie jakieś sugestie, rady co zrobić?
P.
hej
juz udalomi sie problem namierzyc i rozwiazac
sam filtr jest jak najbardziej w porzadku
wczoraj zdjalem weze: doprowadzajacy i wyprowadzajacy wode i bylem w szoku kiedy w wannie je przedmuchalem i przeplukalem
okazalo sie ze sa cale zaglonione, zapelnione jakams zielona masa w srodku,(w zasadzie tylko waz doprowadzajacy wode do filtra)
teraz po takim czyszczeniu chodzi jak na poczatku martwi mnie tylko fakt ze taka masa zielonego syfu byla w wezach po okolo 3tyg pracy
myslalem ze to bezobslugowe mniej wiecej jest
podsumowujac
jesli macie problemy z waszymi eheimami zewnetrznymi , sa slabe i wydaja dziwne dzwiki to przeczyscie weze
pozd
jasiek
W sam raz na czasie
Odgrzeje temat, jeśli Wasz Eheim hałasuje, jakby się zapowietrzał czy coś takiego, zerknijcie, czy nie macie wskaźnika przepływu na wylocie węża z pokrywy. Jeśli jest tam biała kulka, to właśnie ona wpada w wibracje i hałasuje. Wywalcie dziadostwo i cieszcie się niemalże bezgłośną pracą.
Searcher napisał(a):W sam raz na czasie Odgrzeje temat, jeśli Wasz Eheim hałasuje, jakby się zapowietrzał czy coś takiego, zerknijcie, czy nie macie wskaźnika przepływu na wylocie węża z pokrywy. Jeśli jest tam biała kulka, to właśnie ona wpada w wibracje i hałasuje. Wywalcie dziadostwo i cieszcie się niemalże bezgłośną pracą.
witam
prosze o blizsze informacje jak pozbyc sie tej kuleczki.
posiadam 2222, jest tam kuleczka, ale rozkrecic tego sie nie da, a kuleczka wieksza niz otwor.
jakis sposob?
bede wdzieczny
dodatkowo, nie wiem czy jest to zwiazane z gorszym obiegiem wody, ale halasuje mi ten wirniczek, ktory znajduje sie od spodu pompki.
zauwazam to zawsze jakis czas po czysczeniu filtra, po ponownym wyczysczeniu znika na parenascie dni.
dawno nie wymienialem gabki, wiec moze to?
slychac tak, jak bez wody (bez przeplywu wody sama pompka niezle halasuje, a dokladnie wlasnie ten wirniczek), tylko ze duzo slabiej (ale jest to drazniace).
ktos zna przyczyne?
tez bede wdzieczny
))
pzdr