Akwarystyka - Forum akwarystyczne AkwaŚwiat

Pełna wersja: krewetki do akwarium
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Czy krewetki są tylko dekoracją czy mogą pełnić jakąś funkcję w akwarium? Moje akwarium ma 60 litrów czy mogę je trzymać przy takiej obsadzie:

13*gupików
2*glonojady
2*węgorki
1*kirysek
krewetki bardzo dobrze oczyszczają rośliny z glonów jak nikt inny jakbyś nie miał węgorków i kiryska to mozesz trzymać przynajmniej 10 (i też możesz mniej)
SULA15 napisał(a):krewetki bardzo dobrze oczyszczają rośliny z glonów jak nikt inny jakbyś nie miał węgorków i kiryska to mozesz trzymać przynajmniej 10 (i też możesz mniej)
czyli trzymając kiryska i węgorki to zbyt długo bym sie nimi nie nacieszył?
Krewetki są pożytecznymi stworzeniami które słyną z żarłoczności jeśli chodzi o glony.

Przy takiej obsadzie możesz trzymać krewetki, jednak proponowałabym Ci jakieś większe np ze 3 szt krewetek amano. Mniejsze krewetki rozmnażające się w akwarium także dadzą radę ale masz małe szanse na rozmnożenie ich ponieważ gupiki prawdopodobnie pozjadają większość młodych. Ryby nie będą polować na dorosłe osobniki no chyba, ze im się zmieszczą do pyszczka Smile.

Nie wiem jak duże masz te glonojady i jak wydajny masz filtr ale mnie kiedyś przy kilku żyworódkach i 2 dorosłych zbrojnikach niebieskich ciężko było utrzymać czystość w 60 l zbiorniku. Trzeba to brać pod uwagę gdyż krewetki bardzo lubią czystą wodę.
ogólnie węgorki to za duże ryby na twoje akwa i lepiej się ich pozbądź i kiryska też jak ma być sam
jak byś się ich pozbył to możesz śmiało kupować krewetki
emiloos napisał(a):Krewetki są pożytecznymi stworzeniami które słyną z żarłoczności jeśli chodzi o glony.

Przy takiej obsadzie możesz trzymać krewetki, jednak proponowałabym Ci jakieś większe np ze 3 szt krewetek amano. Mniejsze krewetki rozmnażające się w akwarium także dadzą radę ale masz małe szanse na rozmnożenie ich ponieważ gupiki prawdopodobnie pozjadają większość młodych. Ryby nie będą polować na dorosłe osobniki.

Nie wiem jak duże masz te glonojady i jak wydajny masz filtr ale mnie kiedyś przy kilku żyworódkach i 2 dorosłych zbrojnikach niebieskich ciężko było utrzymać czystość w 60 l zbiorniku. Trzeba to brać pod uwagę gdyż krewetki bardzo lubią czystą wodę.
Glonojady maja tak po 10 cm a filtr jest calkiem spory pisało na nim że może obsługiwać akwarium do 150 litrów
Ja jestem że tak ujmę "specjalista od krewetek" to może się wypowiem, bo dawno nie pisałem na tym forum XD.


Emiloos napisał: gupiki prawdopodobnie pozjadają większość młodych.

>>Nie "prawdopodobnie" tylko na pewno, to po pierwsze.


Emiloos napisał także :Ryby nie będą polować na dorosłe osobniki.

>> To zależy od charakteru, poza tym jak krewetka karłowata jest po wylince to taka dorosła samica gupika z czystej ciekawości może ją skubnąć, niby nic, tylko że krewetka po wylince jest mięciutka i podatna na uszkodzenia.


Meno napisał: czy mogę je trzymać przy takiej obsadzie:

13*gupików
2*glonojady
2*węgorki
1*kirysek


>>Dorosłe węgorki mogą eliminować liczbę krewetek, poza tym jak to już było wspomniane wymagają raczej większych zbiorników.

>>Kiryski to stadne ryby, poza tym staraj się podawać pełne nazwy gatunkowe bo pod takim "kiryskiem" kryją się tak naprawdę dziesiątki gatunków.

Tak ogólnie to można wywnioskować że jesteś jeszcze początkujący więc to pewnie panda, pstry, spiżowy albo inny popularniejszy gatunek kiryska. Takie gatunki zwykle nadają się do łączenia z krewetkami.

>>Przy takiej obsadzie możesz trzymać na 100% krewetki Amano [czyli Caridina japonica / multidentata] pamiętaj jednak że one się nie mnożą w akwarium bez przeprowadzenia imitacji spływania młodych z prądem rzeki do morza.
To zn. po kilku dniach należy stopniowo zwiększać zasolenie aby mogły się rozwijać mikroskopijne młode. Dorosłe już osobniki migrują z powrotem do rzek i żyją dalej w słodkiej wodzie.

Za to czy inne gat. się utrzymają nie dam gwarancji.
Z innych gat. najłatwiej utrzymać: Neocaridina: "Red Cherry", "White Pearl", "Yellow"; Caridina cf. Babaulti i standardowe krewetki filtrujące
czyli Atyopsis mollucensis< mnożą się jak Amano> .

W akwarium krewetki poza funkcją dekoracyjną pełnią także funkcję "wyjadaczy" odpadków i okrzemków.
scatman napisał(a):Ja jestem że tak ujmę "specjalista od krewetek" to może się wypowiem, bo dawno nie pisałem na tym forum XD.


Emiloos napisał: gupiki prawdopodobnie pozjadają większość młodych.

>>Nie "prawdopodobnie" tylko na pewno, to po pierwsze.


Emiloos napisał także :Ryby nie będą polować na dorosłe osobniki.

>> To zależy od charakteru, poza tym jak krewetka karłowata jest po wylince to taka dorosła samica gupika z czystej ciekawości może ją skubnąć, niby nic, tylko że krewetka po wylince jest mięciutka i podatna na uszkodzenia.


Meno napisał: czy mogę je trzymać przy takiej obsadzie:

13*gupików
2*glonojady
2*węgorki
1*kirysek


>>Dorosłe węgorki mogą eliminować liczbę krewetek, poza tym jak to już było wspomniane wymagają raczej większych zbiorników.

>>Kiryski to stadne ryby, poza tym staraj się podawać pełne nazwy gatunkowe bo pod takim "kiryskiem" kryją się tak naprawdę dziesiątki gatunków.

Tak ogólnie to można wywnioskować że jesteś jeszcze początkujący więc to pewnie panda, pstry, spiżowy albo inny popularniejszy gatunek kiryska. Takie gatunki zwykle nadają się do łączenia z krewetkami.

>>Przy takiej obsadzie możesz trzymać na 100% krewetki Amano [czyli Caridina japonica / multidentata] pamiętaj jednak że one się nie mnożą w akwarium bez przeprowadzenia imitacji spływania młodych z prądem rzeki do morza.
To zn. po kilku dniach należy stopniowo zwiększać zasolenie aby mogły się rozwijać mikroskopijne młode. Dorosłe już osobniki migrują z powrotem do rzek i żyją dalej w słodkiej wodzie.

Za to czy inne gat. się utrzymają nie dam gwarancji.
Z innych gat. najłatwiej utrzymać: Neocaridina: "Red Cherry", "White Pearl", "Yellow"; Caridina cf. Babaulti i standardowe krewetki filtrujące
czyli Atyopsis mollucensis< mnożą się jak Amano> .

W akwarium krewetki poza funkcją dekoracyjną pełnią także funkcję "wyjadaczy" odpadków i okrzemków.
Czyli takie krewetki amano wielkości ok 3cm moga być? a jest jakaś minimalna ilość osobników które powinno sie trzymać?
scatman napisał(a):Ja jestem że tak ujmę "specjalista od krewetek" to może się wypowiem, bo dawno nie pisałem na tym forum XD.

Skoro sam się prosisz o kłopoty to je będziesz miał. Smile
Sama zastanawiałam się nad wprowadzeniem krewetek do własnego akwarium. Jak na razie wszystko skończyło się na chęciach z kilku powodów.
1. to temperatura, głównymi mieszkańcami mojego akwarium są dyskowce więc temperatury też są dość wysokie, 29 do 30 stopni. W większości informacji do jakich dotarłam wynika że jest to sporo za dużo, w innych koledzy piszą że w tych temperaturach udaje im się utrzymać krewetki i nawet się rozmnażają.
2. Bezpieczeństwo krewetek, jak uważasz uda im się uniknąć roli przekąski? Dodam że jedna połowa akwarium jest gęsto zarośnięta, są miejsca gdzie dyskom nie uda się nawet przecisnąć.
3. Odczyn i twardość wody. Tu mam obawę czy pH w granicach 5.5 i twardość ogólna nie większa nią 6 TwO to nie zbyt mało żeby mogły się prawidłowo rozwijać.
4. Obawiam się też o przywleczenie wraz z krewetkami jakiegoś choróbska. Czy znane Ci są takie przypadki?

Na razie tyle, Żebyś nam się nie przepracował. Jak już mamy kogoś, kto sam i bez bicia przyznał się, że się na tym zna, to musimy o niego dbać, prawda? Smile
ratafia :
znam osoby które z powodzeniem trzymają/ły krewetki razem z dyskowcami,
w takim wypadku ważne jest to aby podłoże było mocno zarośnięte mchami oraz żeby filtr, który przy dyskowcach musi być wydajny, nie wciągał krewetek, trzeba go jakoś zabezpieczyć.

Temperaturę 30*C zniosą spokojnie krewetki "Red Cherry" i inne Neocaridina oraz C. babaulti.Zniosą ją także krewetki pochodzące z wyspy Celebes <czyli najnowsze odkrycia np. słynne cardinalshrimp>
Trzeba pamiętać o powolnej aklimatyzacji, najlepiej przeznaczyć do tego mały osobny zbiornik i stopniowo zwiększać procent wody miękko-kwaśnej, podnosząc powoli temp. do 30*C.
Najlepiej żeby trwało to kilka dni, GH na poziomie sześciu może być problemem kiedy będzie komplikować przyrost pancerzyka i zrzucanie wylinki, nie zawsze tak jest, ale paletki powinny bez problemu zaakceptować GH 8, krewetką to wystarczy.

Choroby infekcyjne i pasożytnicze u krewetek są stosunkowo rzadkie i zwykle od razu rzucają się w oczy białymi lub czarnymi plamami na ciele albo we wnętrzu. Same pasożyty i grzyby są dosyć częste ale żyją z krewetkami w symbiozie, ich nadmiar można wyregulować podając krewetką liście buku, dębu i migdałecznika morskiego. Poza tym te symbiotyczne nicienie, orzęski i bakterie nie atakują paletek. Smile Nie znam takich przypadków.

Jeśli chodzi znikanie kreweci to myślę że paletki będą przeprowadzały naturalną selekcję młodych osobników, aczkolwiek krewetki potrafią się skutecznie chować i mają w końcu swój odrzutowy napęd, który włączą w razie potrzeby. O ubytki tego typu nie ma się co martwić ponieważ w większości przypadków proponowane przeze mnie gatunki <konkretnie Neocaridina heteropoda var "fire red" i C. babaulti> w akwarium bez drapieżników potrafią po roku osiągnąć sześcian swojej pierwotnej liczby <tzn. że w dobrych warunkach z dziesięciu red cherry po roku będzie ok. tysiąca> myślę że nawet 1/4 tego by cię zadowoliła .

meno:
jeśli mają 3 cm to mogą być < dla pewności porównaj ich średnicę ze średnicą pyska węgorka Smile >, amanki są stadne, minimum zawiera się w przedziale 3-5 szt.


PS. Ja trzymałem kiedyś krewetki słodkowodne w akwarium słonawym o temperaturze 33*C
Stron: 1 2