Witam
Mam pytanko jestem początkującym akwarystą,mam 112l akwarium a w nim tak:4 skalary,i 2 glonojady w tym jeden syjamski(albinos) .Jakie jeszcze rybki mogę dodać do owego akwarium??.
I jeszcze jedno,mam propozycje dostania 3-4 raczków mogą one tam zamieszkać czy raczej jest to niemożliwe.Z góry serdecznie pozdrawiam i dziękuję.
Dodaj jeszcze 2 skalary i wystarczy.
Skalary to ryby stadne, w miarę spokojne, ale nie można ich trzymać z innymi małymi gatunkami - mogły by je potraktować jako pokarm
Ogólnie jeśli by dodawać coś innego, to jakiś duży, spokojny gatunek, który nie będzie podgryzał im płetw, ale w zasadzie w takim litrażu ja już bym nic nie kombinował
(25.09.2014, 21:14)kptchris napisał(a): [ -> ]Dodaj jeszcze 2 skalary i wystarczy.
Skalary to ryby stadne, w miarę spokojne, ale nie można ich trzymać z innymi małymi gatunkami - mogły by je potraktować jako pokarm
Ogólnie jeśli by dodawać coś innego, to jakiś duży, spokojny gatunek, który nie będzie podgryzał im płetw, ale w zasadzie w takim litrażu ja już bym nic nie kombinował
a jak ma sie sprawa z tymi raczkami jeżeli jeszcze można??
Raczej nie dokładaj, mogą niszczyć rośliny, jak i "zaopiekować" się rybami.
(25.09.2014, 21:14)kptchris napisał(a): [ -> ]Dodaj jeszcze 2 skalary i wystarczy.
Dwa to za mało , ja bym dodał z 8 a co tam sru 10 minimum
Kolego kptchris proponuje się dokształcić a póżniej proponować innym obsade.
Do takiego akwarium żadne skalary .
Na siłe zostaw sobie tego jednego zbrojnika , syjamski wek.
Poczytaj i zastanów się nad obsadą dla Twojego zbiornika na forum
http://www.akwaswiat.net/obsada-100l-150...14418.html
Faktycznie przesadziłem, ale gdzieś w głowie siedziały mi jeszcze skojarzenia, z dawnych czasów można powiedzieć, gdzie 50 l. akwarium, to było minimum dla skalarów, a 100 l. to już była wielka woda i wymarzone dla nich warunki. I poszło z rozpędu
Kiedyś też można było dowiedzieć się o wymaganiach ryb a nie wpuszczać co popadnie. Było to zdecydowanie trudniejsze niż współcześnie w czasach wszechobecnego internetu ale nie niewykonalne. O 50l dla skalarów to nigdy nie słyszałem.
Autorze tematu popraw ten tytuł bo aż w oczy kole!!!
Ja też kiedyś trzymałem dwa skalary w 112l, człowiek się jeszcze nie znał a i sprzedawca swoje pięć groszy dołożył... Ale do rzeczy, efekt? U mnie było najpierw zdeformowanie ciał (kręgosłup miał kształt litery S i to dosłownie, a nie że jakieś tak lekkie skrzywienie) no a potem to już wiadomo, kaplica... Naprawdę nie warto męczyć ryb. Do 112l można wpuścić wiele fajnych gatunków
Ja bym do kupił harem jakiegos gurami