Akwarystyka - Forum akwarystyczne AkwaŚwiat

Pełna wersja: 60 litrów w spadku z obsadą, proszę o pomoc w prowadzeniu akwarium
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam mam problem mojej kobiecie spodobało się akwarium , więc zaczęła przynosić różnego rodzaju klamociki do domu . Na początku nie byłem zachwycony bo nie wiedziałem o co chodzi ale z czasem zkumałem co jest grane , tylko akwarium mojej kobiecie się znudziło i musiałem ja zaopiekować się rybkami . Wiec tak bujam się z tym już miesiąc i coraz bardziej mnie to wciąga, tylko że mój skarb nie zrobił żadnej czynności o której napisał pan Piotrek ,ja też nie wiedziałem ze woda musi odstać i takie tam , Mam akwarium 60 litrowe ,grzałkę ,filtr, brzęczyk (chyba tak to się nazywa ) jedną sztuczną roślinę , jedną żywą i kulkę mchu . Ryby to ; 2 małe Skalary (przezroczystożółty i czarny) ,parkę dużych Mieczyków , różnego koloru Gupików 7 szt. ,Molinezje czarną ,białą i żółtą , Glonojada białego i kilka ślimaków , nie znam pełnych nazw rybek wiec przepraszam . Moje pytanie jest takie co jest mi potrzebne a czego mam się pozbyć ,bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuje pozdrawiam ,MAĆKO.
Z tych ryb które masz teraz możesz zostawić tylko gupiki. Ile masz samców a ile samic?
Jaki masz filtr?
Dokup więcej żywych roślin.
Podaj pH i twardość wody.
Glonojad, mieczyki, molinezje i skalary są przeznaczone do 2-4x większych zbiorników. Dlatego jeśli sa zdrowe, koniecznie je oddaj. Gupiki mogłyby zostać. Ale najpierw wartości.
Człowieku on nie wie że w akwarium nie powinno się trzymać sztucznych rzeczy a ty mu z pH wyjeżdżasz. Założę się że on nie wie o co chodzi i jak ma zrobić pomiar. Wytłumacz mu jeśli dajesz taki pomysł.

oskar777

Daj już sobie spokój z tymi twardościami. Wszyscy o tym pisali (łącznie ze mną) a jak przyszło do rozmowy o otosach to wyszło na to, że żyją u wszystkich nawet w twardej wodzie a co za tym idzie przeważnie wyższym pH bo są do tego przyzwyczajone. I to w sumie prawda bo kiedyś testy nie były tak łatwo dostępne podobnie jak super świetlówki i wszystko rosło i żyło. Przy ewentualnych problemach testy są przydatne ale nie musi to być obowiązkowa pozycja u akwarystów wbrew temu co sugerują regulaminy np. działu obsady.
Łatwo sprawdzić to o co pytam, a potem łatwo i bezproblemowo dobrać obsadę. Informacje są zazwyczaj dostępne na stronach wodociągów danej miejscowości, a jeśli nie ma wystarczy tam przedzwonić. I nie wydaje się wówczas ani grosza na testy (często kosztujące 20-50zł), a wie się co leci z kranu.
U mnie pH ponad 8, otoski zaaklimatyzowały sie i żyją. Na to co leci w kranie wpływu za bardzo nie mamy.

(21.04.2013, 10:45)macko89 napisał(a): [ -> ]ja też nie wiedziałem ze woda musi odstać i takie tam

Nic nie musi odstawać, przestań Big Grin

oskar777

(22.04.2013, 19:35)mcda-p napisał(a): [ -> ]Łatwo sprawdzić to o co pytam, a potem łatwo i bezproblemowo dobrać obsadę.[...]
A potem taki ktoś kto ma niskie pH i twardość wody dostanie pasujące do tych parametrów otosy a w innym temacie przeczyta, że "to nie twardość wody ma znaczenie ale pH" i jednocześnie, że "mam twardą wodę i przez to wysokie pH" ale "otosy żyja i maja się dobrze bo pewnie w sklepie też były hodowane w takiej wodzie". I tak jak Klosek kiedyś pisał sprawdzenie powyższych parametrów przy dobieraniu obsady okazuje się być bez sensu jak się trochę to forum przejrzy.

EDIT:
(22.04.2013, 20:10)Tyberiusz napisał(a): [ -> ]U mnie pH ponad 8, otoski zaaklimatyzowały sie i żyją. Na to co leci w kranie wpływu za bardzo nie mamy.[...]
No właśnie o tym piszęBig Grin I trzeba chyba trochę z tymi testami odpuścić bo ja swego czasu testów też nie miałem a wszystko żyło i nie zamierzam ich w przyszłości kupować (może poza "azotowymi").
Dokładnie oskar, ja pod wpływem innego forum na którym nie uzyskałeś odpowiedzi bez napisania wartości ph i gh zacząłem w to wierzyć ale po powłasnych doświadczeniach widzę że jedyną wartość jaką powinno się spełniać jeżeli chodzi o ryby to litraż.
Czyli podważacie wieloletnie prace naukowców i akwarystów. Mylicie się. Nie zasłaniajcie się ciągle tymi otoskami, bo wszędzie można znaleźć informacje o tym, że potrafią przystosować się do wody nawet dalece odbiegającej ich optymalnym wymaganiom. Jednak zaznacza się że aby zapobiec częstym zjawiskom "padania" zaraz po wpuszczeniu należy choć trochę zapewnić im kwaśniejsze środowisko. Tyle na ich temat bo robi się OT.
Temat parametrów warto przestudiować i kropka. Chociażby żeby mieć jakieś minimum wiedzy.Mamy w większości w sprzedaży ryby hodowlane i importowane. Z polską kranówką zazwyczaj twardą o wysokim pH można się rozczarować, a już na pewno nie jeden świeży akwarysta wspomaga kieszenie sprzedawców co chwila uzupełniając obsadę...
Ja też założyłam akwarium bez tej wiedzy i gdyby ktoś mi wtedy kazał robić testy popukałabym się w czoło. . Dziś wiem,że akurat warunki wodne moim rybom odpowiadają, a co by było gdyby ...?
Z resztą nieważne. Jeśli gość nie ma wody ze studni to wystarczy że usiądzie przed komputerem, wklepie w wyszukiwarkę co trzeba i gotowe.
Stron: 1 2