Akwarystyka - Forum akwarystyczne AkwaŚwiat

Przy tak małym litrażu wystarczy gąbka o dużych porach, nie ma co kombinować z zeolitem, włożysz sobie do filtra zewnętrznego, jak się już dorobisz. Wracając do wypowiedzi Konfucjusz i naszych reakcji, wśród ludzi siedzących dłużej na forum jest tendencja do moralizowania. No i większość z nas już się nie przyznaje do tego, ile ryb wykończyliśmy swoim brakiem wiedzy i głupotą. No i niestety, Konfucjusz pisząc, że ryby są prymitywne miał rację, to są o wiele prostsze organizmy niż ssaki. Co nie znaczy, że nie cierpią czy nie odczuwają bólu, po prostu odczuwają to inaczej. Wyobraźcie sobie teraz super zaawansowanego kosmitę o super wykształconym układzie nerwowym, który trafia na ziemię i robi sekcje ludziom, po czym stwierdza, że takie proste z nas organizmy, mamy taki marny układ nerwowy, takie małe mózgi! No i dochodzi do wniosku, że ludzie na pewno nie mają wyższych uczuć i nie odczuwają bólu.............. Niech pomyśli o tym każdy, kto uważa, że ryby są proste, prymitywne i wszystko im jedno..........

Konfucjusz już się raczej nie wypowiada w tym temacie to nie wiem po co go dalej moralizujesz apri Widzisz też uważasz, że ryby są prymitywne ale dlaczego? Czy znasz inne stworzenie lepiej przystosowane do warunków wodnych niż ryby? Nam się wydaje, że są prymitywne ale gdyby one umiały mówić to dziwiłyby się pewnie czemu ludzie są tak prymitywni, że nie umieją oddychać pod wodą albo wyczuwać w niej zapachów. Każdy gatunek rozwija swoje umiejętności w takim kierunku aby jak najlepiej się przystosować do środowiska w którym żyje.

Specjalizacja to co innego niż wysoki poziom rozwoju. Gdyby patrzeć na to z tej strony, najbardziej rozwinięte byłyby bakterie i wirusy. znaczenie słowa prymitywny też niektórzy źle rozumieją. Prymitywny to znaczy prosty, nieskomplikowany, bazujący na instynkcie, ale nie głupi czy nieczuły. To, że ryby są prymitywne to nie mój wymysł, tylko nauki. Spójrz w tabele systematyczne świata kręgowców. Pisząc, że ryby są prymitywne, uważam, że są mniej skomplikowane niż ssaki, ale wcale nie uważam, że przez to są gorsze, słabsze czy mniej czułe na własną krzywdę. Właśnie dlatego, że są proste, nie potrafią się same o siebie zatroszczyć w akwarium i właśnie dlatego człowiek, jako istota "wyższa", przez co wcale nie lepsza, powinien szczególnie się nimi opiekować i wychodzić naprzeciwko ich potrzebom. Skazujemy ryby na życie w warunkach dalece odbiegających od ich naturalnych środowisk, mimo iż staramy się naśladować owe warunki. Ryby na 99,9% nie zdają sobie z tego sprawy, ale my sobie zdajemy i to w naszych rękach leży odpowiedzialność. Bo jeśli w 0,01% ryby coś tam "kumają", to powinny wiedzieć, że robimy dla nich wszystko, by było im jak najlepiej pod naszą opieką. No, to dopiero jest moralizatorstwo

Apri.. tak wiec zostaje tylko przy gabce i wacie doszedłem w koncu do krystalicznej wody nie długo foto wrzuce. Co jest najsmieszniejsze kupujac wate do fitra spytałem w jakiej cenie jest zeolit tak tylko z ciekawosci w zoologicznym nie widzieli co to czy to jakis lek czy co innego, moze to moj bład?moze nazywa sie to inaczej?troszke o tym czytałem i innej nazwy nie widziałem.,

Zamiast zeolitu możesz kupić ceramikę, takie krążki.

nie pierwszy raz spotykam sie z faktem że nie wiedzą w sklepach zoo co to zeolit...jeszcze jako propozycję dodałbym keramzyt...tani jak barszcz, a praktycznie tak samo wydajny jak ceramika. tylko radził bym powybierać większe kawałki. bo drobne za bardzo zmniejszają wydajność filtra...

Zastanawia mnie czemu ten temat został tak zaśmiecony. Musimy się pilnować aby tego nie robić bo większość moderatorów ma to forum w d..e tak jak KS_ARMANI słusznie zauważył. W tej chwili przeszliśmy od mini akwarium Konfucjusza do mediów filtracyjnych wałkowanych już na forum nie raz i nic nowego tu naprawdę nie wymyślimy więc nie ma sensu tego tu powtarzać.

Oskarze...jako słuszny głos przyzwoitości masz rację. Dlatego wszystkich czytających i szukających informacji przepraszamy za off topic...moderatorzy jeśli dojdą do tego mam nadzieję że posprzątają temat...

Tak się zwykle dzieje, gdy autor tematu gdzieś znika i temat zaczyna żyć własnym życiem...

Dlatego właśnie moja propozycja jest taka aby jednak się pilnować bo faktycznie niektóre tematy z czasem zamieniają się w istne poradniki akwarystyczne na wszelkie tematy z wyjątkiem pierwotnego. Pojawiają się kolejne pytania nie związane już z właściwym tematem i każdy z nas jednak coś od siebie do tego niepotrzebnie dorzuca