Akwarystyka - Forum akwarystyczne AkwaŚwiat

Pełna wersja: Akwaium 375L (150 x 50 x 50)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Mam baniaczek 375L (150 x 50 x 50) chciałbym w nim stworzyc biotop Tanganika...
Rozważałem kilka opcjii i mam teraz duży dylemat..
Myślałem o Frontosach ale chyba baniak spałnia jedynie ich najbardziej minimalne wymagania co do wielkości więc chyba odpuszczę choc ryby piękne...
Myślałem także o Tropheusach ale dosyc trudne ryby w hodowli, a cena za Fo F1 jest jednak dosyc spora,
Prosiłbym o jakieś propozycje zarybienia.. coś na dno..(zafascynowały mnie muszlowce oraz z rodziny Xenotilapia.. Proszę o pomoc w doborze obsady... Dysponuję dwoma filtrami zewn kubełkami 750l/h...
Aha chciałbym dodac że nie chciałbym zbytnio zastawiac wnętrza baniaka.. myślą o jakimś piasku na dno oraz 2może3 większe głazy na dnie... Czekam na propozycje
http://www.akwaswiat.net/tanganika-przyk...13110.html Może to Ci pomoże Wink

A co do Tropheusów to fakt - tanie nie są ale szybko się koszta zwrócą Smile
Na frontosy masz stanowczo za mały zbiornik , minimum to jakieś 500-600l , dno 200x60.
Powiem tak : sam zastanawiam się nad tropheusami , lecz faktycznie to drogi zakup a i nie wiadomo czy będą się dobrze czuć u nas w baniaku, czy stado się dobierze. DO 375l niektórzy mówią , że już można dać 2 stadka trophów . Cóż trzeba spróbować i tyle.
No ja także zastanawiam się mocno nad tropheusami, ładne a pozatym jak szczęście dopisze można troszkę zarobic w późniejszym czasie. Mam dwa inne baniaczki ale tamte to raczej tak dla pocieszenia oka.. Szczerze powiedziawszy to chciałbym trzymac gatunek na którym możnabyłoby troszkę zarobic.. Jak wiadomo tropki są w cenie ciągle, choc z drugiej strony nie można się tak na to nastawiac, bo nigdy nie ma pewności czy wypali czy tez nie....Bardzo podobaja mi się Ikole, chimba, kasanga.. Myślę że na 15..20 sztuk mógłbym sobie pozwolic.. ale najpierw mocno biorę się za lekturę a potem dopiero zarybianie..Szczerze powiedziawszy sam nie wiem dlaczego mam większe obawy z rozpocząciem tej hodowli niż wtedy gdy zaczynałem przygodę z morszczyzną, gdy wprowadzałem do baniaka pokolce..(ale tu miałem stałe wsparcie techniczne w tej tematyce od mojego ojca, który siedzi w temacie ponad 20 lat).. Zobaczymy co mi wyjdzie z Tropheusami...
Ikole za rok już nie będą tak schodziły...tak samo bemby Smile
A to dlaczego?

Nie słuchaj go , bemby , duboisi i czasem ikole to jedne z najtańszych trophów ,
dlatego ludzie ich poszukują . Mało kto kupi Ci kasangi za 70zł czy
inne pierdołki za 100zł, a na bembki każdy początkujący Tanganiarz
wygrzebie te 10-15zł/szt.
Oczywiście najlepiej mieć rybki F0 to wtedy młode F1 po te 20-25zł/szt(np.bembki)
Ci kupią ludzie , ale jeśli sam masz F1/F2 to te rybki młode potencjalnie Fx
zejdą , ale po mniejszych sumkach.

BTW tak samo miało być z mbuną , np. z saulosi , maingano czy yellowami.
A proszę , każda hodowla je ma i handluje nimi.
Tak jak ?Susel? pisze.
Tanganika szybko się zwraca.
Trzeba trafić w temat. Ikola schodzi w ilościach hurtowych, więc za 8-12 miesięcy przestanie iść, bo ?Ci?, co kupili będą już mieć z nich młode.
Proponuje ryby F0. Ale wydatek na stado dosyć spory.
?Susel? kupuje, po 1+2-3 więc nie wielki.
Ja zarybiając akwa kupowałem po 5-6+25-30.
Tropheus Lunangwa Sud kupiłem 32szt za 5000zł i w pół roku się zwróciło.
Wazne to trafic rynek w odpowiednim momencie i tym czego nie ma Tongue = przepis hodowcy na zarobek
Jeżeli chcesz dochować się dużo potomstwa to nie wpuszczaj do tego zbiornika dwóch stad, jest zbyt mały i bardzo często zdarza się że trofcie niechętnie podchodzą do tarła w obecności innych odmian. Jeżeli zdecydujesz się na ryby F1-FX najszybciej możesz liczyć na młode bemby i duboisi. Natomiast na kasangę będziesz musiał poczekać nawet do dwóch lat zanim samice nauczą się wyprowadzać młode.
Jeżeli jesteś w stanie zapewnić im dobre warunki to zdecyduj się na F0, bo to jedyny sposób na szybkie rozmnożenie.

Jeżeli chodzi o chodliwość to zapewniam Cię że nie będziesz miał żadnego problemu ze sprzedażą kasangi, kasakalawe, lufubu oraz ilangi. Z tym że nie możesz liczyć na tak wielką liczbę młodych jak w przypadku bemby, duboisi.