17.02.2011, 22:40
Oglądając tutaj najróżniejsze małe baniaczki stwierdziłem, że mój maluszek nie jest taki zły w porównaniu z innymi
Trochę o zbiorniczku, a więc - wymiarowo pojemność 10,5l z czego wody ok 8l.
Akwa początkowo miały zajmować tylko krewetki RC i do tego 5 Otosków wspólnie z jedną Neritiną lecz jednego pięknego letniego dnia mój syn w prezencie urodzinowym przyniósł mi 10 Razbor Klinowych z czego 2 wyskoczyły jakoś i skończyły żywot w nocy na dywanie pozostałe 8 ma się bardzo dobrze. Niestety nieproszonymi gośćmi są też slimaczki w ilości.... hmmm dużej lecz z nimi od około trzech miesięcy walczą 3 Helenki i idzie imi bardzo dobrze. Akwa w tym składzie żyje sobie prawie 2 lata.
Zarośnięte jest przede wszystkim Microsorium Windelow, które obrosło łupinę kokosa i jeden korzeń oraz mały Anubias Nana na korzonku, do tego mech i ostatnio jakąś trawkę dorzuciłem, niestety przy sadzeniu trawki zmieniłem nawóz i trochę się zagnieździło gdzieniegdzie krasnorostów jednak jest ich bardzo mało i już na wykończeniu.
Za stałą temperaturę 25 stopni odpowiada 5-cio watowa grzałka z zewnętrzym termostatem.
Akwarium oświetlone jedną świetlówką 8W T5 Phillips Aquarelle z odbłyśnikiem w godzinach 12-24. Nawożę Tropical'em Aquaflorin Potassium oraz Tetra Plant PlantaMin po 1ml przy cotygodniowych podmianach kiedy to wymieniam ok 2,5-3l wody (ok 30%). Dodatkowo CO2 z bimbrowni rozpuszczane w dzwonie, który jest wspomagany małym filterkiem którego wylot jest skierowany bezpośrednio do dzwonu i robi tam małe zamieszanie. Filterek ów załącza się razem ze światłem co bardzo dobrze się sprawdza i powoduje że CO2 jest rozpuszczane tylko podczas świecenia, a w nocy swobodnie sobie ucieka z dzwona nie powodując przyduszenia rybek. Za podstawowy filtr służy mała kaskada AZoo Mignon 60 wypełniona małą ceramiką z prefiltrem z gąbki - wyśmienicie zdaje egzamin - woda kryształ. Krewetek nie karmię niczym wystarcza im to co nie zjedzą rybki a więc mieszanka róznych suchych pokarmów oraz suszona larwa komara, jedynie od czasu dostają w prezencie kawałeczek banana lub gotowanej marchewki ale takie prezenty mają raptem 2-3 razy na miesiąc.
Pewnie odezwą się głosy, że za małe na razborki, że przerybione itp, cóż zgadzam się z tym ale nie zamierzam pozbywać się rybek, które dostałem w prezencie od synka - dobrze że pomyślał o małych rybkach a nie przyniósł złotej rybki, która spełni 3 życzenia hehe
Czas na fotki:
Fotki robione komórką więc nie najlepszej jakości.
Trochę o zbiorniczku, a więc - wymiarowo pojemność 10,5l z czego wody ok 8l.
Akwa początkowo miały zajmować tylko krewetki RC i do tego 5 Otosków wspólnie z jedną Neritiną lecz jednego pięknego letniego dnia mój syn w prezencie urodzinowym przyniósł mi 10 Razbor Klinowych z czego 2 wyskoczyły jakoś i skończyły żywot w nocy na dywanie pozostałe 8 ma się bardzo dobrze. Niestety nieproszonymi gośćmi są też slimaczki w ilości.... hmmm dużej lecz z nimi od około trzech miesięcy walczą 3 Helenki i idzie imi bardzo dobrze. Akwa w tym składzie żyje sobie prawie 2 lata.
Zarośnięte jest przede wszystkim Microsorium Windelow, które obrosło łupinę kokosa i jeden korzeń oraz mały Anubias Nana na korzonku, do tego mech i ostatnio jakąś trawkę dorzuciłem, niestety przy sadzeniu trawki zmieniłem nawóz i trochę się zagnieździło gdzieniegdzie krasnorostów jednak jest ich bardzo mało i już na wykończeniu.
Za stałą temperaturę 25 stopni odpowiada 5-cio watowa grzałka z zewnętrzym termostatem.
Akwarium oświetlone jedną świetlówką 8W T5 Phillips Aquarelle z odbłyśnikiem w godzinach 12-24. Nawożę Tropical'em Aquaflorin Potassium oraz Tetra Plant PlantaMin po 1ml przy cotygodniowych podmianach kiedy to wymieniam ok 2,5-3l wody (ok 30%). Dodatkowo CO2 z bimbrowni rozpuszczane w dzwonie, który jest wspomagany małym filterkiem którego wylot jest skierowany bezpośrednio do dzwonu i robi tam małe zamieszanie. Filterek ów załącza się razem ze światłem co bardzo dobrze się sprawdza i powoduje że CO2 jest rozpuszczane tylko podczas świecenia, a w nocy swobodnie sobie ucieka z dzwona nie powodując przyduszenia rybek. Za podstawowy filtr służy mała kaskada AZoo Mignon 60 wypełniona małą ceramiką z prefiltrem z gąbki - wyśmienicie zdaje egzamin - woda kryształ. Krewetek nie karmię niczym wystarcza im to co nie zjedzą rybki a więc mieszanka róznych suchych pokarmów oraz suszona larwa komara, jedynie od czasu dostają w prezencie kawałeczek banana lub gotowanej marchewki ale takie prezenty mają raptem 2-3 razy na miesiąc.
Pewnie odezwą się głosy, że za małe na razborki, że przerybione itp, cóż zgadzam się z tym ale nie zamierzam pozbywać się rybek, które dostałem w prezencie od synka - dobrze że pomyślał o małych rybkach a nie przyniósł złotej rybki, która spełni 3 życzenia hehe
Czas na fotki:
Fotki robione komórką więc nie najlepszej jakości.